OPOLAGRA_2025
AgroShow_05_2025_Zielone

Turystyka łowiecka

8 grudnia 2005

Z roku na rok przybywa w naszym kraju myśliwych, dla których najlepszym odpoczynkiem od zgiełku dnia codziennego jest wypad z dubeltówka do lasu. Często więc rankiem na skraju lasu czy na polach miedzy innymi w okolicach Kutna można rankiem spotkać myśliwych czyhających na siedzące pod przysłowiową miedzą zające lub kuropatwy. Nic w tym dziwnego, ponieważ choć region kutnowski nie jest zbyt bogaty w lasy to jednak na jego terenie działa aż 10 kół łowieckich. Chętnie tutaj na polowania przyjeżdżają też myśliwi zagranicy. Są to najczęściej goście z Włoch, Francji, Niemiec, Danii i Austrii, którzy polują przede wszystkim na bażanty i kuropatwy, ale od czasu do czasu również na dziki i sarny.

Zarządzaniem zaś zasobami zwierzyny zajmuje się głównie Ośrodek Hodowli Zwierzyny Polskiego Związku Łowieckiego w Krośniewicach (Nadleśnictwo Kutno). We współpracy z biurem polowań przy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi organizuje on także polowania (w tym także dewizowe) i zapewnia kwatery dla myśliwych. Zajmują się oni nie tylko strzelaniem z dubeltówek ,ale również w okresie zimy dokarmianiem zwierzyny. W kutnowskim można zobaczyć a także przy odrobinie szczęścia upolować wędrownego łosia czy też jelenia , sarnę lub dzika. Natomiast z drobnej zwierzyny przede wszystkim lisy oraz wspomniane już zające oraz kuropatwy i bażanty.

Natomiast w Leżajsku z myślą o amatorach tej formy wypoczynku powstało Biuro Polowań Dewizowych ,,Art. Hubert’’. Zajmuje się ono organizacją polowań dla myśliwych zagranicznych i krajowych w Polsce i Ukrainie oferując łowy zarówno indywidualne jak i zbiorowe miedzy innymi na jelenie, daniele, muflony oraz dziki i wilki, a także kuropatwy, zające i bażanty. Oprócz polowań ,,Art. Hubertus’’ zajmuje się także organizacją imprez integracyjnych zapraszając na biesiady z degustacja dziczyzny i oprawą myśliwską do ,,Pensjonatu Hubert’’ w Leżajsku i Pałacu Modrzewiowego Hrabiego Potockiego w Julinie. Organizuje także koncerty organowe w bazylice w Leżajsku oraz naukę jazdy w siodle czy też przejazdy bryczkami po okolicy.

Same koła łowieckie na własne potrzeby organizacyjne zajmują się także budową stanic myśliwskich z bazą noclegową , często tez żywieniową , umożliwiającą organizację czynnego wypoczynku

-Współczesne łowiectwo, oprócz zadań statutowych, organizacyjnych, gospodarczo – hodowlanych, ogromnie dużo czasu poświęca kultywowaniu tradycji i zwyczajów myśliwskich (pokot, otrąbienie, pasowanie na myśliwego, złom). Koła z coraz większym zainteresowaniem i zaangażowaniem wprowadzają w swoją działalność wiele form życia biesiadnego, towarzyskiego, edukacyjno – turystycznego. Szczególnie stało się to widoczne po roku 1980kiedy to nastąpił bujny rozwój motoryzacji. Wpływ na to miały również ustabilizowane formy życia społecznego, rodzinnego, potrzeba inności i na pewno genetyczna potrzeba powrotu do natury – mówi Stanisław Ośródka z Koło Łowieckiego ,,Sokół’’ w Wieruszowie.

We wszystkich biesiadach, piknikach, festynach i zawodach organizowanych przez koła łowieckie udział biorą oprócz rodzin myśliwskich i osób zaprzyjaźnionych także liczne grupy młodzieży zachęcone walorami i atrakcjami o charakterze łowieckim.

Współcześni ,,polowacze’’ jak kiedyś nazywano myśliwych obecnie nie zajmują się tylko łowiectwem i biesiadowaniem, ale również współpracą ze szkołami i młodzieżą, która dokarmia zwierzynę, zbiera wnyki, organizuje prelekcje z udziałem myśliwych. W ramach rekompensaty koła łowieckie organizują dla młodzieży wyprawy autokarowe, rowerowe oraz piesze wędrówki o charakterze turystyczno – edukacyjnym. Młodzież poznaje wówczas najciekawsze łowiska z możliwością poznania i rozróżniania gatunków drzew, sposobów prowadzenia szkółek leśnych, urządzeń łowieckich, tropów zwierzyny.

Każda z takich wycieczek kończy się w stanicy Koła, przy ognisku, pieczonych kiełbaskach i innych atrakcjach. Dla młodzieży jest to znakomita okazja do pogawędki o tematyce łowickiej, a dla myśliwych możliwość kształtowania wrażliwości młodych ludzi w zakresie ochrony przyrody – zapewnia nas Stanisław Ośródka.

Człowiek , zarówno migrujący jak i osiadły przez tysiące lat uzależniony był przecież od przyrody i występującej w jego otoczeniu zwierzyny. Dzięki możliwości jej pozyskania, mógł żyć i rozwijać się.


POWIĄZANE

Do 30 listopada 2025 r. hodowcy bydła mięsnego mogą się starać o dofinansowanie ...

Umowa o stowarzyszeniu z Ukrainą: lekcje z przeszłości muszą znaleźć odzwiercied...

Pestycydy, w tym szkodliwy chloran, wykryto w popularnych skyrach truskawkowych ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę