biogaz_09_2025
biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

W tym tygodniu resort rolnictwa będzie rozmawiał z KE w sprawie handlu z Rosją

13 listopada 2006

W tym tygodniu resort rolnictwa podejmie rozmowę z przedstawicielami Komisji Europejskiej (KE) ds. żywności i weterynarii w sprawie rozwiązania problemu handlu żywnością z Rosją - poinformował wiceminister rolnictwa Marek Zagórski.

Zaznaczył, że od czerwca Polska nie prowadzi żadnych oficjalnych rozmów z Rosją, gdyż postulaty Rosji są nie do spełnienia przez Polskę.

Rosja chce, by Polska kontrolowała wszystkie produkty żywnościowe pochodzące z UE oraz wyznaczyła konkretne przejścia, przez które byłyby one eksportowane. Spełnienie tych przepisów naruszałoby unijne prawo.

Wyjaśnił, że w związku z tym została zwiększona presja na Unię by wspólnie przeprowadzić takie rozmowy. KE w rezultacie postawiła sprawę "na ostrzu noża".

Wstępnie Rosja zaakceptowała wspólne rozmowy, po czym zmieniła stanowisko. Jak poinformował Zagórski, w opinii Rosji problem handlu żywnością to nie tylko problem Polski, ale całej Unii, w kontekście przyjęcia w 2007 r. nowych członków - Bułgarii i Rumunii.

Wiceminister podkreślił, że zdaniem Rosji z Polską trzeba rozmawiać bilateralnie, "czyli wracamy do tego samego punktu wyjścia".

Zagórski jest przekonany, że sytuacja na Ukrainie jest pochodną tej, która występuje w relacjach z Rosją. Zakończone w czwartek Kijowie dwudniowe rozmowy przedstawicieli polskich i ukraińskich służb weterynaryjnych nie przyniosły żadnych postępów w odblokowania handlu mięsem z Ukrainą.

"Jeżeli chodzi o Ukrainę, mamy taki sam scenariusz od maja. Różni rangą przedstawiciele władz ukraińskich deklarują, że problem zostanie rozwiązany w najbliższym czasie, wskazuje się konkretne daty, po czym okazuje się, że po tym, jak mija konkretny termin, są następne daty" - zauważył wiceszef resortu rolnictwa.

"Rzeczywiście to spotkanie w Kijowie nie przyniosło żadnych nowych rezultatów. Myślę, że kluczowym elementem będzie wizyta premiera Jarosława Kaczyńskiego w przyszłym tygodniu na Ukrainie, gdzie będzie ten punkt przedstawiony w sposób zasadniczy" - powiedział Zagórski.

Wiceminister podkreślił, że w przypadku handlu z Rosją i z Ukrainą, Polska nie mama sobie nic do zarzucenia. Dodał, że " wszystkie ustępstwa, na które poszliśmy i zadeklarowaliśmy chęć ich spełnienia, wykraczały poza wymagania, jakie mają kraje członkowskie UE w relacjach z Rosją i Ukrainą. Umowy nie przewidują takich działań".

Zagórski podkreślił, że zdaniem resortu rolnictwa, dalsze ustępstwa w tej sprawie do niczego nie prowadzą. "Bo tak naprawdę sprawy nie mają wymiaru weterynaryjnego ani fitosanitarnego, mają wymiar polityczny, w sferze politycznej zostały podjęte decyzje o zatrzymaniu handlu i jego wznowienie także będzie decyzją polityczną" - stwierdził.


POWIĄZANE

W Stanach Zjednoczonych 4 lipca nie jest tylko rocznicą podpisania Deklaracji Ni...

W lipcu 2025 roku rynek jęczmienia w Europie wykazuje wyraźne zróżnicowanie ceno...

Jeden post, dziesiątki komentarzy, setki oskarżeń. Klub Jagielloński został nazw...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę