OPOLAGRA_2025
AgroShow_05_2025_Zielone

Wieś głosowała na Kaczyńskiego

23 czerwca 2010
Jak podaje TVN24 "w pierwszej turze wyborów prezydenckich Jarosław Kaczyński zwyciężył w obwodach wiejskich, gdzie dostał 45,33 proc. głosów, czyli o prawie 14 pkt. proc. więcej niż w miastach. Bronisław Komorowski uzyskał lepszy wynik w miastach - 46,71 proc. Na wsi kandydat PO uzyskał poparcie 31,26 proc.

Marszałek Sejmu zdecydowanie wygrał w największych miastach - powyżej 500 tys. mieszkańców. Zagłosowało na niego tam ponad 52,01 proc. wyborców. W miejscowościach poniżej 5 tys. mieszkańców otrzymał natomiast 29,63 proc. wskazań.

Kaczyński bierze wieś
W gminach do 5 tys. mieszkańców wygrał zdecydowanie Jarosław Kaczyński. Swoje głosy oddało tam na niego 44,37 proc. wyborców, a w gminach z przedziału 5-10 tys. mieszkańców - 44,31 proc. Najgorszy wynik były premier zanotował w największych miastach - 28,91 proc.
5 pkt. przewagi Komorowskiego
Prawie pięcioprocentowa różnica dzieli Bronisława Komorowskiego i Jarosława... czytaj więcej »


Napieralski płasko
W porównaniu do tych wyników, płasko wygląda wykres miejscowości głosujących na Grzegorza Napieralskiego. Kandydat SLD w gminach do 5 tys. dostał 14,19 proc., w tych z przedziału 50-100 tys. - 15,59 tys., a powyżej 500 tys. - 11,33 proc.

Według danych z 94,3 proc. obwodowych komisji wyborczych, w całym kraju Bronisław Komorowski otrzymał 41,22 proc. głosów. Jarosława Kaczyńskiego wybrało 36,74 głosujących. Grzegorz Napieralski uzyskał wynik 13,68 proc."

Tak wiec w pierwszej turze  Waldemar Pawlak, i Andrzej Lepper zdecydowanie przegrali z "Warszawiakiem" Jarosławem Kaczyńskim  (aż 44,37% poparcia), z Bronisławem Komorowskim (31,6% poparcia) przedstawicielem kompletnie nie związanej ze wsią PO, Grzegorzem Napieralskim (14,9% poparcia) który swoją przedwyborczą aktywność realizował w środowiskach wielkomiejskich, na spotkaniach z robotnikami m.innymi zakładów samochodowych w Tychach oraz Nowej Hucie, a jedyną wycieczką tego kandydata w kierunku społeczności rolniczej była wycieczka na stragany w Warszawskiej hali targowej.
Szkoda, że nie ma notowań Janusza Korwina Mikke, bo jeżeli i on wygrał z wiejskimi liderami to można było by powiedzieć: "śmiechom i żartom nie ma końca". Poważnie reasumując te wyniki należy jednak stwierdzić, że nasza wieś jest zagubiona, mieszkańcy wsi, rolnicy czują się opuszczeni, a swoimi decyzjami wyborczymi dają wyraźny znak, że poszukują swojego nowego lidera, który będzie z nimi na dobre i na złe, a gdy otrzyma od nich mandat do reprezentacji to będzie dzielnie i zawsze walczył o rolnicze sprawy.

źródło TVN24

POWIĄZANE

Ponad 18 proc. Polaków inwestuje już w kryptowaluty. Głównie są to osoby w wieku...

Konopie zyskują coraz większe uznanie jako wartościowy element nowoczesnej diety...

W publikowanym na ciszę wyborczą liście prezes Klubu Jagiellońskiego, Paweł Musi...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę