biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Minister edukacji rozważa rezygnację z obowiązku szkolnego dla 6-latków

17 września 2011
Minister edukacji Katarzyna Hall bierze pod uwagę możliwość zmian w dotychczasowych przepisach wprowadzających w przyszłym roku obowiązek nauki dla sześciolatków. Wówczas we wrześniu 2012 do szkoły poszłyby obowiązkowo tylko te dzieci, które miałyby skończone 6 lat.
Minister edukacji poinformowała o tym w czwartek na swoim blogu.
Powołując się na dane z 2262 gmin Hall podała, że w 2011 roku do pierwszych klas szkół podstawowych poszło 23,6 proc. uprawnionych dzieci sześcioletnich (czyli takich, które wcześniej minimum przez rok chodziły do przedszkola). Według niej, w skali kraju rozkłada się to różnie: od 0 proc. (w 96 gminach, na ogół małych) do 100 proc. np. w Dzierżoniowie w woj. dolnośląskim i Łęczycy w woj. łódzkim.
"Niestety jest 212 samorządów (mniej niż 10 proc.), które nie podjęły nawet pieniędzy na wyposażenie szkolnych miejsc zabaw z programu Radosna Szkoła, gdzie nie był wymagany żaden wkład własny" - napisała minister.
Wcześniejsze rozpoczynanie edukacji jest dobre dla rozwoju dzieci, jednak musi odbywać się w dobrych warunkach
"Mam przekonanie, że wcześniejsze rozpoczynanie edukacji jest dobre dla rozwoju dzieci, jednak musi odbywać się w dobrych warunkach. Każdej szkole i gminie, w której nie umiano dotychczas skorzystać z różnych programów wsparcia tej zmiany, zostanie udzielona dodatkowa informacja i podane przykłady dobrych praktyk. Żeby nie okazało się, że niektórzy umieszczą dzieci na dwie zmiany w piwnicy, zasłaniając się brakiem możliwości" - zaznaczyła Hall.
Dlatego - jak napisała - jeśli po otrzymaniu pełnych danych w listopadzie z Systemu Informacji Oświatowej potwierdzą się te wstępnie zebrane liczby, to uważa, że warto rozważyć rozłożenie wprowadzenia obowiązku szkolnego dla sześciolatków na dwa lata. "Proponowałabym wtedy, aby w roku szkolnym 2012/2013 obowiązek szkolny objął dzieci urodzone w 2005 roku i sześciolatki urodzone do końca sierpnia 2006 roku, zaś rodzice dzieci urodzonych od września 2006 roku mieli wybór. W roku szkolnym 2013/2014 obowiązek szkolny niech obejmuje już wszystkie sześciolatki urodzone w 2007 roku i od września 2006 roku" - zaznaczyła minister.
Zaznaczyła także, że niezależnie od tego byłaby utrzymana możliwość przyspieszania i opóźniania rozpoczynania realizowania obowiązku szkolnego na wniosek rodzica poparty opinią poradni. "W oparciu o te dane, które dotychczas udało się zebrać, taki rozwiązane byłoby według mnie optymalne" - oceniła.
Na swoim blogu Hall wyraziła też zadowolenie, że jest tak wielu rodziców, którzy tak jak ona przejmują się stanem szkół w kontekście obniżenia wieku obowiązku szkolnego. Podkreśliła, że szkoły muszą być dobrze przygotowane na przyjęcie dzieci nie tylko sześcioletnich, ale i starszych, bo siedmiolatek czy ośmiolatek też zasługuje na dobre warunki, miejsca do zabawy, dobrą opiekę i bezpieczeństwo. "Dzięki wspólnym staraniom rodziców, samorządu i rządu udało się już 87 proc. szkół wyposażyć w szkolne miejsce zabaw" - napisała minister.
Przypomniała, że to gminy odpowiadają za przygotowanie i prowadzenie szkół oraz, że rząd przeznaczył ponad 3 mld zł na wsparcie tej zmiany. "Osobiście wiele razy spotykałam się z samorządowcami. Informowałam o możliwościach finansowego wsparcia, o warunkach, jakie mogą stworzyć dzieciom. Dlatego znam przykłady samorządów wzorowo i odpowiedzialnie podchodzących do nowego zadania, które umiały z tych funduszy i możliwości skorzystać i teraz rodzice posyłają tam z ufnością swoje sześciolatki do pierwszej klasy. Gdyby tak było wszędzie, nie miałabym obaw. Podzielam troskę o jak najszybsze poprawienie warunków nauki i opieki nad najmłodszymi uczniami w każdej polskiej szkole. Bez obniżania wieku szkolnego trudniej byłoby tę poprawę osiągnąć" - zaznaczyła Hall.
Zgodnie z nowelizacją ustawy o systemie oświaty z marca 2009 r., od 1 września 2012 r. obniżony zostanie wiek rozpoczynania obowiązkowej nauki w szkole z siedmiu do sześciu lat. W związku z tym od 1 września 2011 r. wszystkie pięciolatki muszą przejść obowiązkowe wychowanie przedszkolne. Do tego czasu o tym, czy dziecko wcześniej rozpocznie naukę, czy nie, decydują rodzice. Zgodnie z ich wolą do I klas w całym kraju w roku szkolnym 2010/2011 poszło 12,5 proc. dzieci sześcioletnich, a w roku 2009/2010, gdy zaczęto obniżać wiek rozpoczynania nauki, do szkół poszło 4,3 proc. sześciolatków.
W czwartek w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty. Zakłada on zniesienie obowiązku szkolnego dla sześciolatków i przedszkolnego dla pięciolatków, a także powrót do tzw. starej podstawy programowej nauczania i wychowania przedszkolnego, czyli "przywrócenie stanu sprzed reformy edukacji". Zdaniem wnioskodawców polskie szkoły nie są przygotowane na przyjęcie dzieci młodszych. Podczas debaty w Sejmie wszystkie kluby poselskie opowiedziały się za dalszą dyskusją nad obywatelskim projektem.
Piątek jest ostatnim dniem ostatniego posiedzenia Sejmu tej kadencji. W przypadku projektów obywatelskich nie obowiązuje zasada dyskontynuacji, oznacza to, że nad projektem będzie pracował Sejm wyłoniony w nowych wyborach.


POWIĄZANE

Waszyngton, 10 września 2025 r. – Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) ogłos...

Instytut Spraw Obywatelskich włączył się w konsultacje dwóch projektów ustaw,któ...

Podróże często kuszą nas egzotycznymi roślinami, które zachwycają nas do tego st...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę