aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Ekspertka: jaja nadal drogie

6 grudnia 2017
Ekspertka: jaja nadal drogie

Ceny jaj utrzymują się na wysokim poziomie, czemu sprzyja popyt krajowy i silny popyt zagraniczny. Pod koniec listopada jaja były o 45 proc. droższe niż przed rokiem - informuje ekspertka BGŻ BNP Paribas Magdalena Kowalewska.

W czwartym tygodniu listopada (20-26.11) indeks cen jaj Banku BGŻ BNP Paribas ukształtował się na poziomie 54,9 zł/100 szt. i w relacji rocznej był aż o 45 proc. wyższy. Według danych resortu rolnictwa, w tym okresie przeciętnie zakłady pakujące sprzedawały jaja konsumpcyjne klasy L za 58,7 zł/100 szt., czyli aż o 53 proc. więcej niż przed rokiem. Jaja klasy M sprzedawano po 52,5 zł/100 szt., czyli o 38 proc. drożej w relacji rocznej. Wyjątkowo drogie są również jaja kierowane do przetwórstwa, za które pod koniec listopada br. trzeba było zapłacić 7590 zł/t, czyli ponad 2,5-krotnie więcej r/r.

Wzrost cen jaj konsumpcyjnych widoczny jest w handlu detalicznym, jednak nie jest aż tak znaczący, jak w przypadku cen zbytu. Z danych GUS wynika, że w październiku br. za 1 świeże jajo kurze trzeba było zapłacić 0,55 zł, czyli o 6 proc. więcej niż we wrześniu i o 12 proc. więcej niż przed rokiem. Wysokie ceny jaj na rynku krajowym wynikają głównie ze zwiększonego popytu importowego. Taka sytuacja jest konsekwencją wybicia stad kur niosek w wyniku wykrycia fipronilu na fermach w wielu krajach unijnych, problemów związanych z salmonellą, a także grypą ptaków we Włoszech, które są drugim, po Francji, największym producentem jaj w UE - zaznacza Kowalewska.

W okresie od stycznia do września br. z Polski wyeksportowano ponad 200 tys. t jaj konsumpcyjnych, czyli o 10 proc. więcej niż przed rokiem. Jednocześnie w ujęciu wartościowym wzrost ten był jeszcze silniejszy i wyniósł aż 29 proc. Znacząco wzrósł wywóz jaj do naszych głównych odbiorców. Eksport do Niemiec zwiększył się o 45 proc., do 73 tys. t., a do Holandii - o ponad 70 proc. Wartość sprzedanych jaj była ponad dwukrotnie większa. Więcej wyeksportowaliśmy też na Węgry i do Francji.

"Oczekujemy, że zwiększony popyt importowy na polskie jaja może utrzymać się również w pierwszym kwartale 2018 r., dopóki nie zostanie odbudowane pogłowie kur niosek w krajach, które najbardziej ucierpiały w wyniku tzw. afery z fipronilem. Prawdopodobnie do końca br. nie należy spodziewać się spadku cen jaj w Polsce, ewentualnie może nastąpić wyhamowanie ich wzrostu. Dodatkowym czynnikiem hamującym ewentualne spadki cen do końca br., poza silnym popytem zewnętrznym, jest zwiększony popyt krajowy, związany z okresem świąt Bożego Narodzenia" - podkreśla ekspertka.

 

Anna Wysoczańska, Jacek Ensztein (PAP)


POWIĄZANE

Projektowanie ogrodów to piękna pasja, a jednocześnie cenna umiejętność. Pozwala...

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Parlament UE przyjął nowe przepisy, które sprawią, że opakowania staną się bardz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę