Biogaz_III Forum 2025

e-petrol.pl: historyczne rekordy na stacjach coraz bliżej

4 października 2021
e-petrol.pl: historyczne rekordy na stacjach coraz bliżej
Tegoroczny wrzesień będzie się źle kojarzył kierowcom, bo koszty tankowania rosły w nim z tygodnia na tydzień. Ceny na stacjach zbliżają się do historycznych rekordów i wszystko wskazuje na to, że już w najbliższych tygodniach zostaną one pobite.

Jako pierwszy nowe historyczne maksima cenowe powinien ustanowić autogaz, ale benzyna i diesel nie zostają daleko w tyle. Coraz droższa ropa naftowa i słabnąca w relacji do dolara złotówka jasno wskazują kierunek zmian cen na stacjach paliw w Polsce.
 
Mocny wzrost cen w rafineriach

Hurtowe ceny paliw w minionym tygodniu wyraźnie rosły i notowania oleju napędowego pierwszy raz w historii przekroczyły poziom 4 700,00 zł/metr sześcienny. W piątek diesel w rafineriach kosztował średnio 4 727,40 zł/metr sześc. i był o ponad 200 złotych droższy niż tydzień wcześniej. Benzyna 95-oktanowa w tym samym czasie podrożała o 183,80 zł i w cennikach krajowych producentów metr sześcienny tego paliwa kosztował w piątek średnio 4 655,40 zł.

To jeszcze nie koniec podwyżek na stacjach
 
Koniec września przyniósł wyraźny wzrost detalicznych cen oleju napędowego i autogazu. Diesel podrożał o 8 groszy i w ubiegłym tygodniu jego średnia cena w notowaniu e-petrol.pl wyniosła 5,69 zł/l. Autogaz kosztował 6 groszy więcej i jego piątkowa cena wyniosła – 2,87 zł/l, to wyrównany historyczny rekord z początku 2012 r. Powoli, ale systematycznie, drożeje też benzyna i w minionym tygodniu jej średnia ogólnopolska cena po wzroście o 2 grosze znalazła się na poziomie 5,84 zł/l.
 
Bieżący tydzień nie zapowiada się optymistycznie dla kierowców. Prognoza e-petrol.pl dla detalicznego rynku paliw na początek października zakłada dalsze podwyżki na stacjach i następujące przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw: 5,80-5,92 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, dla diesla 5,69-5,80 zł/l oraz 2,89-2,96 zł/l dla autogazu.


 

 

Co postanowi OPEC?
 
W poniedziałek spotykają się przedstawiciele krajów tworzących porozumienie OPEC+, czyli członkowie Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową oraz niezrzeszeni w niej uczestnicy, tacy jak Rosja – będą oni musieli zadecydować, czy w warunkach, z jakimi obecnie mamy do czynienia na rynku światowym założone przez OPEC tempo znoszenia produkcyjnych limitów nie mogłoby zostać przyspieszone. Jak na razie planowane jest zwiększenie wydobycia o 400 tys. baryłek dziennie w listopadzie i grudniu. Wśród przyczyn możliwej zmiany nastawienia wymienia się np. rosnące ceny gazu ziemnego, które mogłyby skłaniać producentów energii do przestawienia się z gazu na ropę, o ile ta będzie dostępna w cenach rosnących wolniej.
 
Impulsem osłabiającym ostatnie zwyżki mogła być także sytuacja w USA - tamtejsza produkcja sięgnęła 11,1 mln baryłek dziennie, co daje nam poziom wyników sprzed uderzenia huraganu Ida. W tym konteście łatwo także zrozumieć ostatnią zmianę zapasów podanych przez Energy Information Administration. Zamiast prognozowanych spadków o 1,6 mln baryłek ogłoszono bowiem zwyżkę o 4,58 mln baryłek.  Rosły także zapasy średnich destylatów (zamiast oczekiwanej obniżki o 1,6 mln baryłek w dół ogłoszono wzrost o 0,38 mln baryłek). O 0,19 mln baryłek wzrosły także amerykańskie zapasy benzyn.
 
 

Grzegorz Maziak, Jakub Bogucki, e-petrol.pl


POWIĄZANE

Nowoczesne gospodarstwa mleczne stawiają na efektywność i automatyzację. Jednym ...

Obowiązujące od początku 2025 roku nowe przepisy dotyczące podatku od nieruchomo...

Nie ma smaku bardziej letniego niż miód. Wystarczy odkręcić słoik, by poczuć zap...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę