aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

e-petrol.pl: Iran już nie straszy...

13 stycznia 2020
e-petrol.pl: Iran już nie straszy...
W minionym tygodniu emocje związane z sytuacją w Iranie stygły – czego dowodem może być odwrót od wysokich cen surowca i paliw gotowych na giełdach. Z tego powodu również polscy kierowcy mogą chwilowo odsapnąć – widmo drastycznych podwyżek związanych z napięciem w Zatoce Perskiej na razie się oddala.

Gwoli sprawiedliwości jednak przyznać trzeba, że szybkiej obniżki na naszych stacjach także nie zauważymy – dla diesla możliwa jest niestety pewna korekta na plus związana z niskim poziomem marż detalicznych. 
 
Rafinerie obniżają ceny
 
W minionym tygodniu zobaczyliśmy wyraźne zmiany w dół w cennikach polskich rafinerii. Jedynie benzyna 98-oktanowa okazała się droższa niż przed tygodniem, natomiast pozostałe paliwa notowały spadki. Pb98 kosztowała w piątek 4076,20 zł/m sześc., a więc o ponad 20 zł więcej niż 3 stycznia. W przypadku Pb95 piątkowy koszt metra sześc. to 3906,60 zł - o blisko 18 zł mniej niż tydzień wcześniej. Diesel ze średnią ceną 4142,20 zł/m sześc. był o prawie 33 zł tańszy niż przed tygodniem. O 15 zł tańszy był też olej opałowy sprzedawany średnio po 2727 zł/m sześc. W przypadku benzyn warto także odnotować znaczącą rozbieżność cenników Orlenu i Lotosu - sięgającą 40 zł w przypadku Pb95. Tak dużych różnic nie ma w cenach średnich destylatów.
 
Jakie prognozy na kolejne dni?

W okresie między 13 i 19 stycznia 2020 przewidujemy, że ceny Pb98 ulokują się w przedziale 5,24-5,35 zł/l, natomiast średnia cena benzyny 95-oktanowej wyniesie zapewne 4,93-5,04. W przypadku cen średnich oleju napędowego analitycy e-petrol.pl przewidują poziom 5,16-5,27 zł/l. Autogaz natomiast lokować się w może w widełkach 2,34-2,40 zł/l.





Krótkotrwały szok na rynku naftowym

Amerykański atak na lotnisku w Bagdadzie na irańskiego generała Kasima Sulejmaniego wywołał mały szok na rynku naftowym. Obawy o wybuch wojny na Bliskim Wschodzie przełożyły się na wzrost notowań ropy Brent, które w trakcie sesji w ubiegłą środę ustanowiły nowe tegoroczne maksima cenowe na poziomie 71,75 USD. Stonowana reakcja władz w Teheranie na śmierć generała Sulejmaniego uspokoiła jednak inwestorów i w piątek przed południem baryłka ropy Brent na giełdzie w Londynie kosztowała nieco ponad 65 dolarów, czyli mniej więcej, ile tydzień wcześniej przed zdarzeniami w Bagdadzie.
 
W pierwszej połowie minionego tygodnia notowania surowca utrzymywały się na wysokim poziomie, pokonując w środę rano poziom 71 dolarów w reakcji na doniesienia o ataku rakietowym przeprowadzonym przez Irańczyków na amerykańskie cele w Iraku. Niska skuteczność irańskiego uderzenia (brak potwierdzonych ofiar po stronie USA) i sygnały świadczące o tym, że żadna ze stron nie jest zainteresowana pełnowymiarowym konfliktem zbrojnym pozwoliły odetchnąć inwestorom i zobaczyliśmy gwałtowną przecenę na rynku naftowym. W trakcie środowej sesji zakres wahań notowań surowca na giełdzie w Londynie wyniósł niemal 7 dolarów,  a na zamknięciu dnia ropa kosztowała już tylko nieco ponad 65 dolarów. Argumentów za realizacją zysków dostarczył też raport amerykańskiego Departamentu Energii, który pokazał wzrost zapasów surowca i paliw gotowych.
 
W końcówce tygodnia sytuacja ustabilizowała się i rynek naftowy wrócił do punktu wyjścia. Inwestorzy cały czas z niepokojem śledzą doniesienia w sprawie Iranu i jeśli konflikt znowu zacznie się zaostrzać, to cena ropy może szybko wrócić w rejon 70 dolarów.
 
 

dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl


POWIĄZANE

Projektowanie ogrodów to piękna pasja, a jednocześnie cenna umiejętność. Pozwala...

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Parlament UE przyjął nowe przepisy, które sprawią, że opakowania staną się bardz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę