aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Wykorzystanie roślin wysokobiałkowych w paszach

2 marca 2017
Wykorzystanie roślin wysokobiałkowych w paszach

W odpowiedzi na poselski projekt ustawy o wykorzystaniu roślin wysokobiałkowych w paszach, samorząd rolniczy w dniu 17 lutego 2017 r. przedstawił swoją opinię.

Zwrócono uwagę, że przesłany do konsultacji projekt, zgodnie z uzasadnieniem przedstawionym przez wnioskodawców, ma na celu „zmniejszenie importu białka paszowego, głównie poekstrakcyjnej śruty sojowej modyfikowanej genetycznie, poprzez ustanowienie minimalnego udziału roślin wysokobiałkowych w paszach wprowadzanych do obrotu na terytorium Rzeczpospolitej Polski".

W związku z obowiązującym dotychczas zakazem stosowania produktów pochodzenia zwierzęcego i mączek mięsno-kostnych w żywieniu zwierząt (za wyjątkiem pasz dla zwierząt futerkowych i ryb) samorząd rolniczy przekazał, że większość krajów UE, szczególnie o podobnym klimacie i pozostałych warunkach produkcyjnych jak Polska, boryka się z deficytem zapotrzebowania krajowych roślinnych surowców białkowych przeznaczonych do produkcji pasz. Problem ten uległ nasileniu po wprowadzeniu zakazu stosowania białek pochodzenia zwierzęcego do produkcji pasz w konsekwencji występowania i zwalczania BSE.

Obecnie stosowanie wyłącznie białka pochodzenia roślinnego przy produkcji pasz (zastępującego mączki zwierzęce) pokrywa prawie 100% potrzeb żywieniowych zwierząt dla tego składnika. Jednakże wpływa to w znaczny stopniu na ponoszone koszty produkcji, jej wyniki finansowe i opłacalność chowu (szczególnie drobiu i trzody chlewnej), jak i przetwórstwa.

Ze względu, iż obecnie, wg danych statycznych, jedynie 4 % krajowych białkowych surowców paszowych pochodzi z potencjalnych plonów upraw bobowatych objętych dopłatami, a pozostałe 26% z innych krajowych źródeł (śruta rzepakowa, odpady przemysłu gorzelniczego i browarnictwa), w opinii izb rolniczych osiągniecie wskaźnika poziomu krajowych komponentów białkowych na poziomie 40, a nawet 50 % wydaje się być realne już dzisiaj, przy zmniejszeniu ich eksportu z Polski, głównie do Niemiec i innych krajów UE.

Biorąc pod uwagę cele i realizacje rządowego wieloletniego programu na lata 2016-20 „Zwiększenie wykorzystania krajowego białka paszowego dla produkcji wysokiej jakości produktów zwierzęcych w warunkach zrównoważonego rozwoju" zdaniem izb rolniczych wydaje się, iż nie musimy się obawiać wspomnianego w uzasadnieniu światowego kryzysu białkowego zagrażającego „bezpieczeństwu białkowemu kraju".

Podkreślono, że należy mieć na uwadze, iż od 2018 roku lub w latach następnych Komisja Europejska może dopuścić (jako najtańszego surowca i najlepszego źródła białka) – oczekiwaną przez hodowców zwierząt ze wszystkie państw członkowskich – możliwość krzyżowego używania mączek zwierzęcych dla drobiu i trzody chlewnej. Z tego też względu, samorząd rolniczy wyraził pogląd, że uzyskanie 50% udziału roślinnych surowców białkowych jest realne już dzisiaj i wystarczającym stopniu pokrywające bezpieczeństwo paszowe produkcji zwierzęcej.

Natomiast przepisy projektu nakładają, na wzór funkcjonującej na podstawie dyrektywy 2009/28/WE ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych (Dz.U. 2014 r. poz. 1643 ze. zm) obowiązek stosowania już od 2017 r. przez wytwórców pasz 40% udziału roślin wysokobiałkowych w ogólnej ilości produkowanych pasz, a w kolejnych latach odpowiednio: 70% w 2018 r., 80% w 2019 r., 90% w 2020 r. Zaznaczono tutaj, iż przepisy dyrektywy unijnej dotyczące udziału biokomponentów w paliwach obowiązują we wszystkich krajach członkowskich UE, natomiast proponowany projekt dotyczy tylko naszego kraju.

Zdaniem izb rolniczych, jest to dyskusyjne nie tylko w świetle przepisów unijnego paszowego prawa. Uzyskanie na krajowym rynku pasz 90% udziału roślin białkowych w przeciągu 3 lat jest trudne, zarówno ze względów technologicznych, kosztowych jak i wielkości potencjalnych zasobów. Ponadto, zapis powinien odnosić się nie do samych pasz, lecz udziału w nich białka (średnio 18%). Wspomniane 90% udziału w paszach stosowanych w żywieniu zwierząt (oprócz koncentratów białkowych) byłoby nie tylko niezgodne z normami żywienia poszczególnych gatunków, ale wręcz szkodliwe dla zdrowia zwierząt, a także nadmiernie obciążyłoby wydalanym azotem środowisko naturalne. Wydaje się, że zapis ten wymaga korekty.

Samorząd rolniczy docenił intencje, jakimi kierowali się projektodawcy tj. zaspokojenie potrzeb gospodarki w zakresie białka roślinnego w oparciu o krajowe źródła tego białka i poprawę tym samym bezpieczeństwa żywnościowego kraju. Podkreślono jednak, że nie uzyskamy tego efektu przy pomocy proponowanej ustawy i określonych w niej wskaźników Narodowego Celu Wskaźnikowego, poprzez wysokie kary dla podmiotów, które ich nie zrealizują.

Odnosząc się do poszczególnych przepisów projektu ustawy, zdaniem izb rolniczych, wiele z nich budzi wątpliwości, co do możliwości ich realizacji i osiągnięcia zamierzonych celów a mianowicie m.in.:

  • zgodnie z proponowanymi zapisami art. 4 oraz 5 projektu, podmioty działające na krajowym rynku pasz będą zobowiązane do produkowania pasz z 90% udziałem roślin białkowych wyprodukowanych jedynie na terytorium UE. W przekonaniu samorządu rolniczego tak sformułowany przepis wydaje się pozostawać w sprzeczności do celów ww. rządowego Programu, który w znaczący sposób ograniczy możliwość importu przez krajowe wytwórnie pasz roślinnych surowców z poza krajów UE, w tym również soi niemodyfikowanej genetycznie i innych surowców na potrzeby krajowej produkcji zwierzęcej. W takim razie należałoby by również ograniczyć przywóz do Polski spoza krajów UE np. kukurydzy, w tym GMO dla potrzeb przemysłu rolno-spożywczego.
  • ze względu, iż podobnych ograniczeń nie mają firmy paszowe w innych krajach europejskich, taka regulacja grozi wzrostem cen pasz i kosztów produkcji zwierzęcej, a dalej załamaniem krajowej produkcji pasz i może być w konsekwencji zupełnie przeciwstawnym do zamierzonego efektem gospodarczym.

W opinii samorządu rolniczego projekt ustawy wymaga ponownej analizy pod kątem możliwości wykorzystywania pasz wyprodukowanych w oparciu o krajowe źródła białka w żywieniu poszczególnych gatunków zwierząt oraz zaangażowania wszystkich zainteresowanych stron łącznie z Rządem RP w realizację tego zamysłu.

Izby rolnicze przekazały, iż tak opracowany projekt należy wykorzystać do dalszej dyskusji i bardziej szczegółowych prac dotyczących rynku pasz. Może on być też podstawą do szerokiej konsultacji na forum UE, dotyczącej kształtu unijnej polityki paszowej i żywienia zwierząt na przyszły okres programowania WPR również w świetle podpisanych umów międzynarodowych.

krir.pl


POWIĄZANE

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Parlament UE przyjął nowe przepisy, które sprawią, że opakowania staną się bardz...

Przy 428 głosach za, 131 przeciw i 44 wstrzymujących się, posłowie poparli przed...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę