Ponad 73 tys. gospodarstw ubiegających się o unijne dopłaty do gruntów rolnych skontrolowała Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). Tzw. kontrole na miejscu wykazały, że w ponad 5 proc. przypadków były błędy w zadeklarowanej do dopłat powierzchni gruntów - poinformowała we wtorek ARiMR.
Celem kontroli na miejscu jest weryfikacja danych zadeklarowanych przez rolnika we wniosku o dopłaty ze stanem faktycznym, gdyż tylko wtedy możliwe jest wypłacenie dopłat z Unii do gruntów rolnych. Inspekcje w terenie wykonywali zewnętrzni kontrolerzy.
Najwięcej błędnych danych we wnioskach ujawnili inspektorzy w woj. świętokrzyskim (8,7 proc.), zachodniopomorskim (8,6 proc.) i śląskim (8,7 proc.). Najmniej błędów kontrolerzy wykryli w woj. mazowieckim (0,2 proc.), podlaskim (2,6 proc.), lubelskim (2,8 proc.)
Do kontroli na miejscu wytypowanych zostało 5,5 proc. gospodarstw w skali kraju ubiegających się o płatności bezpośrednie. O dopłaty ubiega się łącznie 1,4 mln gospodarstw rolnych. Kontrole trwały od 5 lipca do 15 września tego roku. Łącznie zostało skontrolowanych 73 377 gospodarstw. Najwięcej w woj. mazowieckim i łódzkim, najmniej w lubuskim, opolskim i zachodnio-pomorskim. Wszystkie prace kontrolne realizowane przez wykonawców zewnętrznych zostały zakończone i aktualnie inspektorzy ARiMR przeprowadzają kontrole sprawdzające jakość wykonywanych pomiarów.
Wstępna analiza nieprawidłowości stwierdzonych podczas kontroli na miejscu wykazała w skali kraju średnio 5 proc. nieprawidłowości w zadeklarowanej powierzchni.