aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Pomoc dla farmerów

14 stycznia 2004

W niewielkiej Austrii co piąte miejsce wypoczynku oferowane jest w wiejskiej zagrodzie. Agroturystyka jest tam znaczącym elementem gospodarki, bo każdego roku wczasowicze, którzy spędzają urlop na wsi zostawiają u gospodarzy aż 12 mld szylingów, czyli prawie 1 mld euro.


W krajach Unii Europejskiej szczególnie dynamiczny rozwój agroturystyki nastąpił w latach 80. Wtedy to podwoiła się liczba gospodarstw rolnych, do których przyjeżdżali wakacyjni goście. Skąd wziął się taki agroturystyczny boom ?

20 lat wcześniej zaobserwowano drastyczny spadek dochodów rolników, szczególnie tych, którzy mieli małe gospodarstwa. Było to m.in. następstwem specjalizacji produkcji i mechanizacji w rolnictwie. Wiejskie obszary wyludniały się coraz bardziej. Aby zatrzymać ten proces Wspólnota Europejska, zaczęła oferować farmerom pomoc finansową na uruchomienie działalności pozarolniczej. Dodatkowe źródła dochodów można było znaleźć m.in. w agroturystyce.

Procesu wyludniania wsi nie można tak łatwo zahamować, bo małe gospodarstwa upadają, a i młodzi szukają bardziej atrakcyjnej i lepiej płatnej pracy. Dlatego dziś UE kładzie jeszcze większy nacisk na rozwój regionów wiejskich. Temu służą znaczne fundusze pomocowe na zwiększanie liczby gospodarstw rolnych, w których przyjmuje się gości.

W Szwecji, Finlandii, Wielkiej Brytanii czy Austrii dochody z działalności turystycznej uzyskuje co dziesiąty, a w niektórych regionach nawet co piąty rolnik.
Pomoc dla farmerów
Unijni farmerzy, którzy chcą przeprowadzić zmiany w gospodarstwie rolnym - dostosować je do przyjmowania gości, wyposażyć pokoje w dodatkowy sprzęt, a poszerzenie oferty przyczyni się do zapewnienia im dodatkowego źródła dochodu, mogą ubiegać się o bezzwrotną pomoc finansową. Istnieją tam bowiem różne programy wspomagające rozwój terenów wiejskich, np. Leader, Interreg itp.
Nikt jednak nie daje pieniędzy od razu. Farmerzy z własnej kieszeni wykładają gotówkę na realizację projektu. Jeśli jej nie mają mogą zaciągnąć zwykły kredyt komercyjny, który jest oprocentowany na poziomie naszych kredytów preferencyjnych. Dopiero po zakończeniu inwestycji otrzymują dotację. W niektórych, zwłaszcza tych biedniejszych regionach Unii, zwrot poniesionych przez rolników nakładów sięgać może nawet 50%.

O kredyty z dopłatami Agencji mogą starać się rolnicy, którzy chcą urządzić dla wczasowiczów pola namiotowe lub wyremontować budynki mieszkalne albo gospodarskie. Państwo Konarscy z mazowieckiego Łaźniewka skorzystali także z takiej możliwości. Na remont zaciągnęli kredyt. Kwota takiego kredytu nie może przekroczyć 2 mln zł. Udzielany jest on maksymalnie na 8 lat z możliwością dwuletniej karencji w spłacie kapitału. Oprocentowanie jest zmienne, obecnie wynosi około 9% w skali roku.

Warunkiem udzielenia kredytu jest posiadanie przynajmniej 20% środków własnych. Aby go uzyskać trzeba ponieść również nakłady - rzeczoznawca musi dokonać wyceny wartości gospodarstwa. Potrzebny jest też biznes-plan. Są jeszcze inne wydatki, np. wyciąg z ksiąg wieczystych, czy sporządzenie map geodezyjnych, poza tym niektóre banki pobierają kilkuprocentową prowizję. W sumie te dodatkowe koszty mogą pochłonąć 10% wartości kredytu.

Atrakcyjnie położone, dobrze funkcjonujące gospodarstwo agroturystyczne może znacznie zwiększyć dochody rolnika. Załóżmy, że ma on do dyspozycji gości 8 łóżek i średnio w roku wykorzystanych zostanie 400-500 noclegów, to w sumie rolnik może zarobić przeciętnie ponad tysiąc złotych miesięcznie.



POWIĄZANE

Rozpoczyna się II edycja konkursu „Na wsi najlepiej – 12 dobrych praktyk w turys...

Co  dziesiąte jabłko uprawiane w Europie pochodzi z Południowego Tyrolu, z tego ...

Włochy od lat cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem Polaków, a Rzym, Mediolan...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę