aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Wypas owiec w Bieszczadach

28 kwietnia 2003

Wokół 16 bacówek w Bieszczadach, Beskidzie Niskim i na lotnisku Aeroklubu Podkarpackiego w Krośnie pod koniec kwietnia rozpocznie się wypas ponad 9 tys. owiec.

Jak poinformował Stanisław Kutyna ze Związku Hodowców Owiec i Kóz w Sanoku, bacowie już są przygotowani do wyprowadzenia owiec na wypas. Tylko nagłe przymrozki mogą opóźnić redyk. Większość owiec na pastwiska przyjedzie z Podhala, pozostałe należą do miejscowych hodowców – dodał.

Sery wytwarzane w bacówkach na Podkarpaciu trafiają do mleczarni w Sanoku. Inne wyroby z owczego mleka, głównie oscypki i żentycę, bacowie zamierzają oferować turystom.

Podczas wypasu juhasi pracę zaczynają ok. godz. 4 rano, a kończą późnym wieczorem. Dłuższy dzień pracy potrwa do sierpnia, kiedy rozpocznie się okres godowy owiec. Do sierpnia owce muszą być dojone trzy razy dziennie. Potem, aż do zejścia z pastwisk – dwa razy w ciągu dnia – objaśnia Kutyna.

Na jednego juhasa przypada 100-150 owiec. Oprócz pilnowania i dojenia juhasi zajmują się także wytwarzaniem wyrobów z mleka oraz hodowlą świń. Przy każdej bacówce w ciągu sezonu hoduje się 10-20 świń.

Kutyna obawia się, że stadom owiec mogą w tym roku zagrażać ataki wilków. Kilka dni temu zanotowaliśmy pierwszy taki przypadek. Wilki zaatakowały trzy owce w pobliżu gospodarstwa w Chmielu – przypomniał Kutyna.


POWIĄZANE

Rozpoczyna się II edycja konkursu „Na wsi najlepiej – 12 dobrych praktyk w turys...

Co  dziesiąte jabłko uprawiane w Europie pochodzi z Południowego Tyrolu, z tego ...

Włochy od lat cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem Polaków, a Rzym, Mediolan...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę