Plon kompletnie suchy Rolnicy, którzy ponieśli straty z powodu suszy, mogą skorzystać z kredytu "klęskowego". Minister rolnictwa zgodził się na uruchomienie takiej pomocy w 3 województwach: wielkopolskim, lubuskim i kujawsko-pomorskim, gdzie susza spowodowała straty obliczane na 1 mld zł.
W Kujawsko-Pomorskiem suszą dotkniętych jest prawie 100 gmin. Wojewoda wystąpił o pomoc dla gospodarzy z terenu 92, ale w związku z przedłużeniem terminu składania protokołów z szacowania strat, do ministra trafi prośba o uwzględnienie kolejnych 5 gmin: Brześcia Kuj., Bobrowników, Radomina, Czernikowa i miasta Golub-Dobrzyń. O pomoc w postaci kredytu preferencyjnego zamierza się starać ponad 20 tys. gospodarzy z regionu.
Decyzja należy do banku 
Minister zgodził się na 
uruchomienie kredytów suszowych między innymi w naszym województwie – 
powiedziała Domicela Duszka z Wydziału Środowiska i Rolnictwa 
Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. – Rolnicy mogą odbierać w 
urzędach gmin formularze wniosków, wypełnić je i pozostawić w gminie. Wniosek 
zaopiniowany przez wojewodę trafi z powrotem do rolnika i dopiero wówczas można 
udać się do banku. Kredytów udzielają banki spółdzielcze zrzeszone 
w Gospodarczym Banku Wielkopolski SA oraz Bank Gospodarki Żywnościowej w 
Bydgoszczy, Toruniu i Włocławku – wyjaśnia Domicela Duszka. – 
Trzeba jednak pamiętać, że banki będą oceniać zdolność kredytową każdego 
wnioskodawcy i ostatecznie to one podejmą decyzję o przyznaniu 
pożyczki. 
Jak już informowaliśmy, rolnicy którzy zaciągnęli kredyty klęskowe w poprzednich latach, mogą ubiegać się o przesunięcie ich spłaty o rok. Trzeba jednak złożyć w banku wniosek w tej sprawie. Prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zwrócił się do banków, by przesuwały terminy spłat nie tylko kredytów klęskowych, ale i innych zaciąganych na działalność rolniczą. Niestety, nie wszystkie banki mają wytyczne w tej sprawie, dlatego koncentrują się na odraczaniu pożyczek związanych z klęskami. Tak jest np. w toruńskim BGŻ.
Przełom sierpnia i września 
Decyzja ministra nie 
oznacza, że już można udać się do banku po kredyt. W sprawie zakresu pomocy i 
wielkości dopłat do odsetek Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa 
musi się porozumieć z centralami banków. W centrali agencji dowiedzieliśmy się, 
że pisma informujące banki o decyzji ministra wysłano we wtorek. Teraz agencja 
czeka na informację bankowców o liczbie potencjalnych 
kredytobiorców. Prawdopodobnie zaczniemy wypłacać kredyty nie wcześniej 
niż pod koniec sierpnia lub na początku września – przypuszcza Grażyna 
Kwiecińska, naczelnik działu kredytów w Banku Spółdzielczym w 
Brodnicy. 
Na razie oferujemy kredyty na pokrycie strat po tegorocznych wymarznięciach oraz rozpatrujemy wnioski o odroczenie spłat kredytów klęskowych z lat poprzednich – informuje Mirosława Sosnowska z działu kredytów.