Do krajowego zrzeszenia rolników uprawiających aronię należy na razie niewiele bo około100 osób. Za to mają w swoich rękach całkiem spory areał- ponad 2000 hektarów. I to przede wszystkim stanowi o ich znaczeniu. Przy dostawach owoców do przetwórni kilkunastu plantatorów łączy swoje zbiory i jadą jako jeden silny partner. Wspólnie zamierzają też rozmawiać o pieniądzach i nowych kontraktach.
Kazimierz Piotrowski - prezes zarządu Krajowego Zrzeszenia Plantatorów Aronii i Owoców Jagodowych: "my chcemy dać dobry towar i chcemy mieć dobrą, niewygórowaną cenę". Krajowe Zrzeszenie Plantatorów Aronii i Owoców Jagodowych powstało dwa lata temu. Jest członkiem Rady Żywnościowej przy ministrze rolnictwa. Najwięcej pracy wkłada dziś w zmianę umów kontraktacyjnych - nowe, lepsze mają być oparte na obowiązujących w Unii Europejskiej.