biogaz_09_2025
biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Czas na grupy producenckie

25 czerwca 2004

Jeszcze kilka lat temu o grupach producenckich, które właśnie zaczęły powstawać na polskiej wsi, mówiło się chętnie i wiele. Zwłaszcza teoretycy byli zdania, że rozwiążą one większość problemów producentów i przetwórców. W krajach Europy Zachodniej, zapewnią one rolnikom dobrze zorganizowaną strukturę obrotu produktami rolnymi, zapewnią opłacalną sprzedaż, podniosą i ustabilizują dochody.

Sejm w 2000 roku uchwalił stosowną ustawę - od razu mocno krytykowaną - i praktycznie z wielkich planów pozostało niewiele. A na mocy obowiązującego prawa powstało ich w Polsce jedynie około 70. Tymczasem w krajach Unii Europejskiej również ponad 70, ale procent producentów rolnych gospodaruje właśnie w grupach. Nadszedł więc najwyższy czas aby dokonać niezbędnych zmian legislacyjnych i taką próbę podjął Sejm w tym tygodniu.

Dotychczas w Polsce grupy producenckie mogły zakładać jedynie osoby fizyczne. Czy zatem w nowelizowanej ustawie przewidziany będzie zapis umożliwiający tworzenie grup przez osoby prawne (spółdzielnie i nie tylko)? Co to zmieni, dla rolników, przetwórców, konsumentów? Czy zmiany nie pociągną za sobą dodatkowych obciążeń budżetu i czy są zarezerwowane na ten cel pieniądze? Jeżeli tak to, z jakich źródeł będą one pochodziły? Czy pieniędzy wystarczy ich dla wszystkich, a jeśli nie to na jakich zasadach będą rozdzielane? Czy wiemy już, jakie będą zmiany w finansowaniu grup producenckich po reformie Wspólnej Polityki Rolnej?

Na razie Bruksela nie skąpiła pieniędzy dla rolników chcących wspólnie gospodarować. Ale dotyczyło to jedynie krajów dotychczasowej piętnastki. Dzięki temu grupy producenckie w Europie Zachodniej są sprawnie zarządzane i silne ekonomicznie. Mają znaczny udział w organizowaniu i funkcjonowaniu wszystkich rynków rolnych. Ich biura, zatrudniające wysoko wykwalifikowanych specjalistów z wielu dziedzin. Zajmują się logistyką produkcji i sprzedaży, doradztwem bezpośrednio w gospodarstwach, marketingiem, reklamą, i handlem zagranicznym. Wreszcie wyszukują wszystkie możliwości skorzystania ze wsparcia finansowego i zastępują brukselską biurokrację w rozdzielaniu przyznanej pomocy finansowej. Wszystko dzieje się w imieniu i dla rolników, których jedynym obciążeniem jest pełne zaangażowanie w wytworzenie jak najlepszych surowców i produktów. Wspólnota wspiera powstawanie nowych grup. Szczególnie zaś tam gdzie rolnictwo jest najsłabiej rozwinięte. Wszystko wskazuje na to, że bez takich grup i wsparcia z Brukseli u nas skutecznie produkować i handlować będzie ciężko.


POWIĄZANE

W polskiej polityce wiejskiej i społecznej wrze coraz mocniej. Do redakcji ppr.p...

To, co wydarzyło się 15 sierpnia w województwie opolskim, wstrząsnęło środowiski...

Wśród najpopularniejszych gatunków lipca Kantar Polska wymienia pomidory, ziemni...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę