Francuski głos w sprawie reformy unijnej polityki rolnej coraz mocniejszy. Prezydent Nicolas Sarkozy, wezwał do zmian w jej priorytetach, tak by najważniejsza stała się europejska produkcja.
Sarkozy kategorycznie stwierdził, że sprzeciwi się jakiemukolwiek porozumieniu na forum Światowej Organizacji Handlu, jeżeli będzie sprzeczne z interesami Francji. Eksperci oceniają wypowiedź prezydenta, jako spełnienie przedwyborczych obietnic.
Wówczas, chcąc zdobyć głosy wiejskiego elektoratu, Sarkozy przekonywał, że będzie kontynuatorem ostrej polityki rolnej. Francuski rząd już przygotowuje projekty zmian, które chciałby wprowadzić po objęciu przewodnictwa w Unii, w drugiej połowie przyszłego roku.