OPOLAGRA_2025

Grunt to pomysł...

5 stycznia 2016
Najlepszy interes pod słońcem – uprawa cudzej ziemi. Na Dolnym Śląsku bogaci się na tym wielu rolników. A we wsi Komorniki państwową ziemię, ponad 200 hektarów wykorzystał ktoś, kto na dodatek wziął jeszcze za nią unijne dopłaty. Grunt jest we władaniu Agencji Nieruchomości Rolnych, a okoliczni rolnicy od dawna marzą o kupnie lub dzierżawie tej ziemi. A żeby było lepiej widać, zdjęcia jeszcze bez śniegu...
    
Na działki w Komornikach okoliczni rolnicy mieli ochotę od czasu gdy Agencja Nieruchomości Rolnych po latach sądowej walki odebrała niesolidnemu dzierżawcy około 500-uset hektarów popegeerowskich gruntów.

Jerzy Fink, powiatowa izba rolnicza w Środzie Śląskiej: okazało się, że część jest na strefie aktywności gospodarczej - o tu odłogiem leży, a pozostałe grunty od strony południowej miały być przeznaczone na potrzeby gospodarstw rodzinnych.

Rolnicy czekali na podział ziemi, tymczasem wiosną wjechały do Komornik maszyny i zasiały na niej kukurydzę. Sprawa jest drażliwa - mało kto ma odwagę, by o niej otwarcie mówić.

Mieszkaniec Komornik: w tej chwili zupełnie oby ktoś wszedł, używa, zasiał i już zebrał.

Rolnicy zawiadomili Agencję Nieruchomości Rolnych, a ta przez wiele miesięcy ustalała, czyja to kukurydza i kto bierze za nią unijne dopłaty - około 900 zł od każdego z ponad dwustu hektarów. Rolnicy wiedzieli to od dawna.

Mieszkaniec Komornik: z tego co się mówi, to jakiś tam pand spod Kobierzyc. To się dzieje na oczach wszystkich.

Teraz Agencja zapowiada ukaranie nielegalnego dzierżawcy.

Andrzej Jamrozik, Agencja Nieruchomości Rolnych we Wrocławiu: zostanie obciążony kosztami wyższymi, dużo wyższymi tego bezumownego użytkowania ziemi.

Czyli zapłaci zwykły czynsz zwiększony karnie o 25%. Ale rolnikom z Komornik chodzi przede wszystkim o przejęcie ziemi.

Jerzy Fink, powiatowa izba rolnicza w Środzie Śląskiej: są rolnicy, którzy chcieliby legalnie ją nabyć i pracować na tej ziemi.

Andrzej Jamrozik, Agencja Nieruchomości Rolnych we Wrocławiu: nie rozdysponowaliśmy i nie wystawimy tego do przetargu, bo grunty te będą stanowiły rezerwę pod zamianę gruntów objętych granicami strefy ekonomicznej.

To oznacza, że ponad 200 hektarów w komornikach albo będzie leżało odłogiem, albo znów ktoś je samowolnie obsieje. Nawet bez dopłat zarobić można na takim procederze kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie.


POWIĄZANE

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. Syst...

Ruszył sezon pełen wyzwań i szans dla pszczelarzy Tegoroczny sezon miodowy rozpo...

Prezydent Andrzej Duda zaprosił na spotkanie Prezydenta elekta Karola Nawrockieg...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę