Handel zmroziło

Rosja zakazuje handlu mrożonym drobiem i robi niemiłą niespodziankę zarówno rodzimym handlowcom jak i importerom. Amerykanie są wściekli. Dopiero co ruszyli z eksportem, a tu kolejne przeszkody. Rosjanie ze stoickim spokojem odpowiadają, że zmiany były dawno planowane i można było się na nie przygotować.

Głębokie mrożenie zabija to, co w mięsie najlepsze– tak twierdzą Rosjanie- i wprowadzają zakaz sprzedaży i przetwarzania mrożonego drobiu.

Nowe przepisy wejdą w życie z początkiem roku, ale już teraz wywołują wielkie emocje. Burzy się rodzima branża, kręcą nosem importerzy. Amerykanie, dla których Federacja jest jednym z ważniejszych klientów wysyłają im prawie wyłącznie mrożony towar.

Genady Oniszczenko pytany, co z amerykańskim importem, wyjaśnił, że tamtejsze zakłady mogą przysyłać jedynie towar chłodzony.

    
    

Japońscy rolnicy są coraz starsi, a w gospodarstwach brakuje rąk do pracy. Kontraktowi pracownicy są cenniejsi niż złoto. Pomoc potrzebna jest przy wszystkim – począwszy od siewu na żniwach skończywszy.

rolnik „Sam nie daje rady pracować, gdyby nie dodatkowa pomoc, musiałbym sprzedać rolę”. Praca w gospodarstwach czeka od zaraz i nie potrzebne są żadne kwalifikacje.

pracownik kontraktowy

„Musze uważać, bo jeśli źle zetnę kwiaty nie uda się ich sprzedać”.

Najlepiej wychodzą na tym firmy pośredniczące w zatrudnianiu pracowników kontraktowych. Ich menadżerowie przyznają, że ostatnie 4 lata to istny wysyp ofert od farmerów, którzy szukają pomocy za wszelką cenę.

    

A na koniec wycieczka do stolicy białych trufli. Włoska Acqualagna to najważniejsze miejsce na mapie dla smakoszy tych grzybów.

Z tego regionu pochodzi 2/3 całej krajowej produkcji. Przyjeżdżają tu kontrahenci z Europy, USA i Kanady. Zachęcają ich atrakcyjne ceny. 1000 euro za kilogram to prawdziwa okazja jeśli porównać to z 3 tysiącami osiąganymi w zeszłym roku. Trufle tanieją, bo rynek zalewają marnej jakości grzyby z Chin.

Eksperci szacują, że rocznie Chińczycy sprzedają ok. 800 ton białych trufli o wartości ponad 15 milionów euro. Wyglądają pięknie, ale nie mają ani smaku ani aromatu oryginalnego, włoskiego przysmaku.