-Przyjechałem tu by być z rolnikami w tej trudnej sytuacji. Jesteśmy na polu kukurydzy, gdzie widać, że prace agrotechniczne były prowadzone dobrze, a plon niestety będzie marny” – powiedział wicepremier Andrzej Lepper do dziennikarzy i rolników na konferencji odbywającej się w okolicach Rawy Mazowieckiej
Andrzej Lepper dodał też, że „na pomoc socjalną mamy w tej chwili ponad 200 mln złotych, a dalsze pieniądze są jeszcze przesuwane. Ta kwota musi być podzielona na rolników, których najbardziej dotknęła tegoroczna susza. Apeluję, aby komisje w terenie działały jak najszybciej, by wiedzieć jakie naprawdę są straty.”
Wicepremier podkreślił, że jego nowa propozycja w kwestii tzw. kredytów klęskowych dotyczy zawieszania spłaty wcześniejszych kredytów tak, aby spłacany był tylko ostatni. Należy się też później zastanowić, czy możliwe będzie umorzenie tych kredytów, bowiem rolnicy mający dwa, trzy kredyty klęskowe, jeszcze z lat poprzednich nie są w stanie ich spłacić, bowiem tegoroczna susza pozbawiła ich dochodów.
Szef resortu rolnictwa zwrócił też uwagę na zagadnienia dotyczące małej i dużej retencji. Mała retencja wodna w gospodarstwach rolnych jest możliwa do zrobienia szybko. W przypadku budowy dużych zbiorników potrwa to z pewnością kilka, kilkanaście lat. Wicepremier Andrzej Lepper zapytał się czy z tego właśnie powodu mamy nie podejmować tego tematu i dalej czekać na kolejne klęski. Podkreślił, że działania związane z budową dużych zbiorników należy już podjąć. Korzystając z okazji szef resortu rolnictwa przypomniał, że nie będzie mogła właściwie funkcjonować ustawa o ubezpieczeniu roślin i zwierząt przy tak niskiej dochodowości rolników i braku znacząco większych środków budżetowych na te ubezpieczenia. Nie będzie też spokoju w następnych latach jeżeli ubezpieczenia te nie będą powszechne.
We wtorek pakietem rozwiązań dotyczącym skutków suszy, które resort rolnictwa przedstawił, na specjalnym posiedzeniu rządu, w miniony piątek, ma zająć się Rada Ministrów.