Irlandzcy eksporterzy mięsa obawiają się, że Rosja wprowadzi restrykcje w handlu między oboma krajami. Rosyjscy oficjale nie chcą zagwarantować, że nie zablokują granic, tak jak zrobili w przypadku Polski.
Rosja to największy odbiorca irlandzkiego mięsa poza Unią. Roczny handel opiewa na 25 tysięcy ton. Moskwa oficjalnie utrzymuje, że rychłe wstąpienie Rumunii i Bułgarii do Unii Europejskiej może zaszkodzić handlowi. Oficjalnymi drogami może do Rosji trafiać mięso gorszego gatunku. Irlandia powinna dbać o wysoką jakość sprzedawanego na wschodni rynek mięsa- przekonywał przedstawiciel rosyjskiego rządu.