aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Nawet na tanie ogórki nie ma chętnych

8 czerwca 2011
Ogórki szklarniowe kosztują w handlu hurtowym nawet 40-50 groszy za kilogram, czyli tyle, ile normalnie dopiero w sierpniu. Mimo wyjątkowo niskich cen, nie ma na nie chętnych.
- Podaż ogórków i pomidorów jest duża. Za to chętnych na warzywa znacznie mniej, choć są wyjątkowo tanie - poinformowała PAP Ewa Królak z sekretariatu Kaliskiej Giełdy. Region ten jest zagłębiem warzywnym.

Ogórki szklarniowe kosztują tam 40-50 gr, czyli zdecydowanie mniej niż w ubiegłym roku. - To tragedia dla producentów, taka cena na ogórki może być w sierpniu, a nie teraz - mówiła przedstawicielka giełdy.

Małe zainteresowanie ogórkami jest także widoczne na rynku hurtowym w Broniszach. Szklarniowe ogórki kosztują 1-1,5 zł za kilogram, czyli tyle, ile na początku tygodnia. W ubiegłym roku w tym okresie płacono za nie 3,75-4,5 zł/kg, były stosunkowo drogie ze względu na zimną wiosnę. Mimo niskiej ceny, nie ma zbytu. Giełda zaopatruje głównie małe sklepy.

W Broniszach tanie są także inne warzywa, bo duża jest też ich podaż, czemu sprzyja pogoda - powiedziała rzeczniczka rynku Małgorzata Skoczewska.

Według niej pod dostatkiem jest pomidorów, kalafiorów, sałaty. Bardzo staniała w ostatnim tygodniu fasolka szparagowa, którą teraz można kupić po 8-12 zł za kg. Dużo jest polskich młodych ziemniaków, które kosztują 2-2,5 zł/kg, są tylko nieznacznie droższe niż importowane.

- Wielu producentów warzyw może mieć problemy z ich sprzedażą, gdyż spora część pomidorów, ogórków czy kapusty była wysyłana do Rosji i raczej jest wątpliwe, żeby tą nadwyżka wchłonął rynek krajowy - uważa Skoczewska. Dodała, że samochody z warzywami wysłane jeszcze przed wprowadzeniem zakazu, wróciły z granicy z towarem. Na rynku w Broniszach zaopatruje się wielu eksporterów.

2 czerwca Rosja wprowadziła embargo na zakup warzyw z Unii Europejskiej. Zakaz importu z UE jest reakcją na zachorowania, wywołane przez groźny szczep bakterii pałeczki okrężnicy (EHEC). W Europie zmarło już z jej powodu 18 osób, głównie w Niemczech.

Wstępne podejrzenia władz niemieckich, że źródłem zakażeń są ogórki z Hiszpanii, nie zostały potwierdzone. Eksperci wskazują jednak, że zakażenia są związane ze spożywaniem także pomidorów i sałaty.

Polski Związek Ogrodniczy wystosował w tym tygodniu pismo do ministra rolnictwa Marka Sawickiego, z prośbą o uspokojenie konsumentów, iż polskie warzywa są wysokiej jakości i są bezpieczne. Ogrodnicy informują też ministra, że "w wyniku hiszpańsko-niemieckiej wojny o śmiercionośne ogórki ogromne straty ponoszą także polscy producenci warzyw".



POWIĄZANE

Projektowanie ogrodów to piękna pasja, a jednocześnie cenna umiejętność. Pozwala...

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Parlament UE przyjął nowe przepisy, które sprawią, że opakowania staną się bardz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę