OPOLAGRA_2025
AgroShow_05_2025_Zielone

Okradali na nawozach?

7 maja 2009
O niesłychanym zdarzeniu na wczorajszym (6 maja br.) posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa poinformował poseł Wojciech Mojzesowicz. Oto na wniosek kilku rolników inspektor z Wojewódzkiego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Bydgoszczy przeważył 5 maja br. w miejscowości Wtelno 17 losowo wybranych opakowań typu "Big Bag" saletry amonowej 34%, opakowań mających zawierać 500 kg nawozu każde. Okazało się, że za każdym razem masa (zawartość plus opakowanie) wynosiła albo 480, albo 490 kg.

W sumie, po przeważeniu 43 opakowań całych, nienaruszonych, zaplombowanych przez producenta nawozów - Zakłady Azotowe "Puławy" wynik ważenia wyniósł 20 020 kg, co oznacza, że zabrakło około 1500 kg (43 x 500 = 21 500), ważono bowiem zawartość wraz z opakowaniem. Do przeważenia użyto wagi samochodowej posiadającej cechy legalizacji (wagi sprawnej i legalnej).

Poseł poprosił Stanisława Kowalczyka - głównego inspektora jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych o wsparcie inspektoratu wojewódzkiego i spowodowanie kontroli w puławskich zakładach. Przedtem poseł Mojzesowicz sprawdził zapis ustawy - okazuje się, że żeby taką kontrolę w podejrzewanych o nieuczciwość zakładach azotowych przeprowadzić inspekcja powinna najpierw zapowiedzieć przeprowadzenie kontroli i rozpocząć nie wcześniej jak po 7 dniach od daty zawiadomienia o zamiarze przeprowadzenia kontroli.

Sprawa jest poważna, bo jeśli zakłady wysyłały do rolników samochody z ładunkiem wielotonowym, to przecież odbiorcy nie mieli szans na zważenie każdego opakowania oddzielnie. I jeśli tego typu niedoważania dotyczyły setek jeśli nie tysięcy przesyłek, to straty rolników trzeba liczyć w dziesiątkach jeśli nie setkach tysięcy ton.

Aż trudno uwierzyć, że w tak renomowanych zakładach jak puławskie "Azoty" mógł zdarzyć się taki przypadek. Współczesne zakłady chemiczne wyposażone są najczęściej w wagi elektroniczne i sposób ważenia jest zautomatyzowany. Jak więc w ogóle mogło dojść do niedoważania? Sprawa, ze względu na ewentualna skalę zjawiska, wygląda na bardzo poważną. Zdaniem wielu posłów powinien zająć się nią w trybie pilnym nie tylko główny inspektor jakości handlowej artykułów rolno spożywczych, ale także prokurator i Najwyższa Izba Kontroli. A wniosek, jaki wynika z całego zdarzenia jest dla rolników jest jeden -trzeba zachować czujność i lepiej sprawdzać, bo można się bardzo oszukać. A tak na marginesie - czy komuś zdarzyło się kupić duże opakowania nawozów lub innych artykułów sypkich z dającym się zauważyć nadważeniem?

POWIĄZANE

(Waszyngton, D.C., 29 kwietnia 2025 r.) - W pierwszych 100 dniach administracji ...

Kandydat na Prezydenta RP dr Artur Bartoszewicz od samego początku kampanii wybo...

Komisja Europejska podnosząc cła działa przeciwko nieuczciwie dotowanemu importo...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę