A_TSW_2026_950

Podróbki w baku

19 lutego 2003

Aż w 80-ciu procentach potwierdziły się skierowane do Inspekcji Handlowej skargi klientów na jakość paliw zakupionych na terenie całego kraju - donosi "Trybuna". Z wyrywkowych kontroli wynika też, że blisko połowa paliw nie spełnia wymaganych norm.

Gazeta pisze, że niejednokrotnie w drodze mediacji nierzetelni przedsiębiorcy zgadzali się pokryć koszty, na jakie narazili swoich klientów. Nie zmienia to faktu, że coraz więcej kierowców przy zlewaniu wybrakowanego paliwa zachowuje jego próbki, a do skarg dołącza kserokopie wyników badań laboratoryjnych. Właściciele stacji często twierdzą jednak, że próbka pobrana została w sposób nieprofesjonalny. Tymczasem brak wystarczających funduszy nie pozwala Inspekcji Handlowej na kompleksowe monitorowanie jakości sprzedawanych w Polsce paliw. Sytuacja ma się zmienić dopiero po 1 stycznia 2004, gdy w życie wejdzie w tym celu nowa ustawa.

"Trybuna" zauważa, że na świecie dbające o swój wizerunek koncerny co pewien czas kontrolują jakość paliw nie tylko w instalacjach rafineryjnych, ale i na stacjach własnej sieci. W Polsce jesteśmy z tym jeszcze w powijakach.


POWIĄZANE

Węgry od ponad dwóch dekad konsekwentnie utrzymują status kraju wolnego od GMO. ...

Biotechnologia w Turcji: prawo, bariery i perspektywy Od ponad dekady Turcja utr...

Hiszpania od ponad dwóch dekad jest największym producentem roślin genetycznie m...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę