aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Preparaty witaminowe nie dla zdrowych dzieci

5 stycznia 2016
Zdrowym niemowlętom i dzieciom nie powinno się podawać preparatów wielowitaminowych. Jedyne witaminy, w które trzeba uzupełniać ich dietę to witamina K i D - przypominają lekarze i dietetycy.
Tymczasem z najnowszych badań przeprowadzonych przez ekspertów z Centrum Zdrowia Dziecka we współpracy z Fundacją NUTRICIA wynika, że niedobory witaminy D w diecie dotyczą 50 proc. niemowląt w wieku 6 miesięcy oraz 60 proc. niemowląt w 12 miesiącu życia. Według prof. Anny Dobrzańskiej, konsultanta krajowego ds. pediatrii może to mieć bardzo negatywny wpływ na aktualny i przyszły stan zdrowia dziecka.

Zdrowym noworodkom urodzonym o czasie należy podać 0,5 mg witaminy K domięśniowo lub 2 mg doustnie, a dodatkowo u dzieci karmionych piersią witaminę K powinno się profilaktycznie podawać od 2 tygodnia do 3. miesiąca życia w dawce 25 mikrogramów na dobę. "Niemowlętom witaminę D podaje się do 12. miesiąca życia w dawce 10 mikrogramów (tj. 400 jednostek międzynarodowych - IU) na dobę" - powiedziała PAP dietetyk dr Anna Stolarczyk z Centrum Zdrowia Dziecka, która kierowała badaniami.

Eksperci zalecają też, by suplementacja witaminą D była prowadzona przez cały okres rozwojowy, tj. do 18 roku życia. U niemowląt karmionych mieszankami mlecznymi teoretycznie nie ma potrzeby prowadzić suplementacji. Jak przypomniała dr Stolarczyk, dzienne zapotrzebowanie na witaminę D zaspokaja porcja ok. 500-800 ml mleka modyfikowanego, ale jeśli niemowlę zjada go mniej, lekarz może zalecić dodatkowe podawanie witaminy D.

Najnowszymi badaniami objęto grupę 317 maluchów, z czego ok. połowa liczyła sobie pół roku, a druga połowa - rok. Zebrano nie tylko dane na temat spożywania różnych pokarmów przez niemowlęta, ale też oceniano stan ich odżywienia. W tym celu zważono je, zmierzono długość ich ciała (i na tej podatnie wyliczono wskaźnik masy ciała - BMI) oraz wykonano im badania laboratoryjne, m.in. morfologię i pomiaru poziomu witaminy D w organizmie.

"Okazało się, że niedobory tej witaminy miało 20 proc. niemowląt w wieku 6 miesięcy oraz 32 proc. dzieci w wieku 12 miesięcy" - powiedziała dr Stolarczyk. Jak podkreśliła, niedobory występowały też u dzieci, których mamy deklarowały, że podają preparaty z witaminą D. "To oznacza, że suplementacja tą witaminą jest prowadzona nieprawidłowo lub nieregularnie, albo, że maluchy dostają za małe porcje mieszanki mlecznej" - oceniła dr Stolarczyk.

Prof. Dobrzańska zwróciła uwagę, że wiele niemowląt i dzieci otrzymuje preparaty multiwitaminowe - z inicjatywy mamy, albo samego lekarza. Tymczasem nie są one zalecane zdrowym maluchom. Zawartość witaminy D jest w nich niewystarczająca, a zwiększenie ich dawkowania, tak by uzyskać dzienną zalecaną ilość witaminy D w diecie, wiązałoby się z przedawkowaniem innych witamin.

Świadczą o tym wyniki wcześniejszych badań przeprowadzonych wśród 400 maluchów w wieku 1-3 lata pod kierunkiem prof. Haliny Weker z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Zawartość większości witamin i składników mineralnych w diecie badanych dzieci istotnie przekraczała normy żywieniowe.

Badania te ujawniają zarazem, że problem niedoborów witaminy D w diecie pogłębia się przed 3. rokiem życia - dotyczy bowiem aż 80 proc. dzieci z tej grupy wiekowej, zwrócił uwagę prof. Piotr Socha z Centrum Zdrowia Dziecka.

Prof. Dobrzańska zaznaczyła, że niedobory witaminy D w diecie maluchów mogą mieć bardzo negatywne konsekwencje zdrowotne. "Kiedyś niedobory te rozpatrywaliśmy głównie w aspekcie ryzyka krzywicy u dzieci" - powiedziała prof. Dobrzańska. Jest to choroba spowodowana zaburzeniami mineralizacji kości, która prowadzi do nieodwracalnych wad postawy.

Obecnie wiedza na temat skutków niedoboru witaminy D jest znacznie szersza. Z badań wynika, że witamina D może wpływać na bardzo wiele tkanek i narządów, a jej niedobory zwiększają m.in. ryzyko chorób alergicznych i astmy u dzieci, a także chorób serca i nowotworów w wieku dorosłym, nie mówiąc już o osteoporozie, przypomniała specjalistka.

Dlatego bardzo ważne jest, by przestrzegać zaleceń odnośnie suplementacji tej witaminy u dzieci, tłumaczyli eksperci.

Za niepokojący uznali fakt, że złe nawyki żywieniowe obserwowane wśród niemowląt ulegają utrwaleniu lub pogorszeniu w starszej grupie wiekowej. Świadczy o tym nie tylko większy niedobór witaminy D w diecie, ale również to, że 50 proc. maluchów w wieku 1-3 lat je zbyt kalorycznie, połowa spożywa za dużo tłuszczu, ponad połowa - za dużo węglowodanów, zwłaszcza prostych. Problem nadmiaru soli i cukru w diecie dotyczy odpowiednio 90 proc. i 80 proc. dzieci. Nieprawidłową masę ciała stwierdza się natomiast u 54,5 proc. maluchów w wieku 1-3 lata, z czego 27,5 proc. ma nadwagę lub otyłość, a 27 proc. - niedowagę



POWIĄZANE

Projektowanie ogrodów to piękna pasja, a jednocześnie cenna umiejętność. Pozwala...

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Parlament UE przyjął nowe przepisy, które sprawią, że opakowania staną się bardz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę