Nadal nie znamy decyzji Komisji Europejskiej w sprawie terminu składania wniosków o dopłaty bezpośrednie. Wczoraj Agencja Restrukturyzacji zakończyła przyjmowanie dokumentów bez sankcji za spóźnienie. Wnioski złożyło ponad 1 milion 350 tysięcy rolników, czyli ponad 90% uprawnionych.
Zdaniem Agencji Restrukturyzacji liczba złożonych wniosków jest i tak dużo wyższa niż się początkowo spodziewano. A wnioski cały czas jeszcze napływają od tych rolników, którzy wysłali je pocztą.
Minister Rolnictwa Apeluje do rolników, aby ci którym nie udało się złożyć na czas dokumentów zrobili to jak najszybciej, bo nie ma jeszcze decyzji Komisji Europejskiej w sprawie przedłużenia terminu składania wniosków.
Najwięcej wniosków bo ponad 95 % złożyli rolnicy z województwa Kujawsko – Pomorskiego równie wysoki wynik jest na Podkarpaciu w Świętokrzyskiem oraz na Pomorzu. Najmniej wniosków wpłynęło zaś na Małopolsce.
W województwie opolskim dokumenty zdążyło złożyć ponad 28 tysiecy rolników. Pracownicy Agencji spodziewają się że tak jak pzrzed rokiem pocztą przyjdzie jeszcze tysiąc wniosków. Razem da to 95 %. W ostatnich dniach rolnicy wykorzystywali każda wolną chwilę do składania wniosków o unijne płatności obszarowe. Wczoraj przez cały dzień oblegane były powiatowe biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wnioski pomagała rolnikom wypełniać także izba rolnicza. Agencja pracowała na dwie zmiany, uruchomiono również dodatkowe punkty w gminach.
Rolnicy w kolejce musieli stać nawet kilka godzin. Ponad połowa z nich dostarczyła w terminie tylko część dokumentów. W biurach do przyjmowania wniosków zaangażowano wszystkich pracowników. Cierpliwie wyjaśniali rolnikom, co należało poprawić. Tak źle jak w tym roku jeszcze nie było – mówią rolnicy. Ich zdaniem pozostawiono im za mało czasu na wypełnianie dokumentów, dlatego na pewno nie uniknie się błędów i jak zawsze odpowiadać za nie będą ci co najmniej zawinili.