A_BIO_AGRO_950

Rybacy przeciwko opłatom portowym

6 maja 2004

Opłaty portowe nie dają spać rybakom z Helu i Władysławowa. Skarżą się oni, że zarządcy tamtejszych portów łamią obowiązujące w Polsce prawo.

Rybacy mają pretensje, o to, że zarządcy portów, nie bacząc na niedawno uchwaloną ustawę o portach i przystaniach morskich, powołują się na przestarzałe przepisy i robią co chcą. Kazimierz Rotta, właściciel dużego kutra cumującego w Helu płaci rocznie 6 tysięcy złotych. Twierdzi, że tak wysoka opłata to po prostu bandytyzm. Walka rybaków o opłaty portowe trwa już wiele miesięcy. Na razie nie znalazł się nikt, kto chciałby im pomóc – jedynie może UE, która chce płacić za zezłomowanie kutrów.


POWIĄZANE

Pan Grzeogorza Jedamski, rolnik emeryt od kilku lat zabiego o sprawiedliwą wysok...

Chaber bławatek (Centaurea cyanus L.), nazywany potocznie bławatkiem, to jeden z...

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) oraz Centrum Kontroli i Prewencji...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę