Słońce pali plony

Rolnicy z powiatu gnieźnieńskiego oczekują pomocy finansowej w związku z panującą suszą. O przewidywanych stratach w plonach dyskutowali z wicestarostą gnieźnieńskim Andrzejem Bilskim.

Przedwczoraj wicestarosta zaprosił do Gniezna przewodniczących komisji rolnictwa rad gmin z powiatu gnieźnieńskiego. Rozmawiano o pogarszającym się stanie roślin uprawnych w związku z panującą suszą i towarzyszącymi jej wysokimi temperaturami powietrza dochodzącymi do 32 stopni. 

Przedłuża się czas bezdeszczowy, a co za tym idzie, pogarsza się stan upraw. Poszczególne gminy przedstawiły wicestaroście wstępne szacunki strat poniesionych w zasiewawch. Wynoszą one od 35 do 65 procent w zależności od uprawy i jakości gleb. Stwierdzono, że są to już straty nieodwracalne, które zdecydowanie wpłyną na obniżenie plonów zbóż ozimych, jarych, rzepaku ozimego, roślin pastewnych, ziemniaków oraz warzyw uprawianych w gruncie. 

Wicestarosta A. Bilski poinformował, że suma opadów, która wystąpiła w kwietniu i maju wyniosła 32,9 milimetrów (w kwietniu 15,4 a w maju 17,5 milimetrów). Dla porównania, w roku 2000, w którym także wystąpiła susza w tych miesiącach, spadło razem 51,9 milimetrów deszczu, co stanowi różnicę prawie 20 milimetrów na niekorzyść warunków wegetacyjnych w tym roku. W najgorszej sytuacji są gospodarstwa z glebami o słabej bonitacji (klasa V i VI). Tam straty w zasiewach mogą sięgać nawet 100 procent. Rolnicy zamierzają więc zaorać te pola. 

Na posiedzeniu w starostwie przedstawiciele gmin wnioskowali o udzielenie rolnikom pomocy poprzez uruchomienie specjalnych kredytów na zlikwidowanie skutków suszy oraz systemu prolongat (odroczenia spłat bieżących kredytów). Starostwo wystąpi w tej sprawie do wojewody wielkopolskiego. 

Także wczoraj starosta gnieźnieński Jacek Kowalski poruszył ten problem na spotkaniu Kolegium Samorządowego. Wójtowie i burmistrzowie oraz prezydent Gniezna tworzący kolegium postanowili również wystąpić do wojewody o uznanie powiatu gnieźnieńskiego za objęty klęską suszy. Taki status pozwoli rolnikom skorzystać z różnych preferencji