Strażacy i ratownicy przez kilka godzin nie mogli dotrzeć do Puszczy Wielkiej. Można tam teraz dojechać jedynie przez góry, ale konieczne są do tego specjalistyczne pojazdy. Jedyna droga do wsi zamieniła się w gruzowisko. Na odcinku kilku kilometrów trasa jest przerwana w dziesięciu miejscach.
W sąsiednim Kozubniku odciętych od świata zostało 36 uczestników kolonii, którzy zamieszkali w tamtejszym gimnazjum. Droga do miejscowości jest zniszczona. Młodzież udało się już jednak bezpiecznie sprowadzić na dół. Wszyscy wracają do Krakowa.
W Małopolsce po ulewie zalane zostało centrum Andrychowa. Najgorzej jest w Targanicach, gdzie zerwane zostały mosty, uszkodzone są drogi i gazociąg. Konieczna była pomoc żołnierzy, którzy musieli m.in. usunąć drzewa, tarasujące koryto rzeczne.
Straty powodziowe wstępnie oszacowano na 100 milionów złotych. Burmistrz Andrychowa, Jan Pietras, zwrócił się do wojewody małopolskiego o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej.
Wczoraj wielka woda nawiedziła Śląsk Cieszyński. Zalanych zostało kilka ulic Cieszyna, rzeki wystąpiły także w Zebrzydowicach i okolicach Raciborza. Zalane zostały gospodarstwa, budynki i dziesiątki hektarów pól. Wystąpiły problemy z dostawami energii, a także zakłócenia w kursowaniu pociągów. Nieprzejezdnych było także wiele dróg. Dziś alarm powodziowy na Śląsku Cieszyńskim został już odwołany.