Ciepła zima sprawiła, że przeżyło więcej niż w poprzednich latach dzikich królików i szczurów. Brak mrozu spowodował, że gryzonie się obudziły i w dużych ilościach zaczęły się pojawiać w różnych dzielnicach Warszawy Pracownicy firm deratyzacyjnych mają więc pełne ręce roboty. Nie mniejszy kłopot mieszkańcom Torunia sprawiają dzikie króliki. Te z kolei rozpanoszyły się na przedmieściach i .... na cmentarzach, gdzie zjadają kwiatki i o zgrozo – kopią nory. Są więc przekleństwem ogrodników i działkowiczów, którzy walczą z nimi od ośmiu lat.