Teoretycznie wnioski o dopłaty bezpośrednie można składać już od ponad dwudziestu dni. Ale w praktyce wielu rolników nie ma takiej możliwości. Powód jest prosty. Agencja Restrukturyzacji spóźniła się z wysłaniem odpowiednich dokumentów.
Bogdan Kęszczyk z Drążdżewa czeka na dokumenty z Agencji Restrukturyzacji z coraz większą niecierpliwością. Prace polowe tuż tuż więc czasu na wypełnienie wniosków coraz mniej. - Ja tego wniosku jak i również moi koledzy złożyć nie mogę, bo nie mam mapek, które są obowiązkowym załącznikiem do tych wniosków. – mówi.
Rolnika dziwi ta sytuacja, bo w ubiegłym roku dostał częściowo wypełniony wniosek na czas. Liczył, że tak samo będzie i teraz.
Zdaniem Agencji Restrukturyzacji zawiódł podwykonawca, czyli Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych, która nie wydrukowała na czas wniosków o płatności bezpośrednie z załącznikami. Prawdopodobnie termin składania dokumentów zostanie przedłużony.