W czwartek zostały przedstawione wstępne wyniki kontroli prowadzonej w Polsce przez unijnych inspektorów.
Zgodnie z przewidywaniami wiceprezesa Rady Ministrów, ministra rolnictwa i rozwoju wsi Andrzeja Leppera, o których mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej, unijni inspektorzy nie stwierdzili w naszych zakładach żadnych uchybień uprawniających Federację Rosyjską do wprowadzenia, w ubiegłym roku, embarga na polskie produkty pochodzenia zwierzęcego i roślinnego.
Po zapoznaniu się ze wstępnymi ustaleniami raportu wicepremier Andrzej Lepper przesłał list do unijnego komisarza ds. Zdrowia i Ochrony Konsumentów Markosa Kyprianou, w którym podkreślił, że Polska spełnia wszystkie wymogi UE pozwalające na eksport artykułów rolno-spożywczych do Federacji Rosyjskiej.
To stanowisko potwierdził także sekretarz stanu Marek Zagórski, który pytany przez dziennikarzy, przypomniał, że umowa między Unią Europejską a Rosją obejmuje wszystkie kraje członkowskie i że każdy kraj Wspólnoty, niezależnie od tego, czy jest w Unii od dwudziestu, czy też od lat dwóch musi być traktowany tak samo.