aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Zasypany problem

5 stycznia 2016
Dla cukrowni liczy się tylko zysk, a z nami nikt się nie liczy – mówią plantatorzy buraków. Towar już dawno powinien być nie tylko zebrany, ale także odebrany, a jest odwrotnie. Przedstawiciele cukrowni rozkładają ręce – zima przyszła o kilka tygodni za wcześnie.
    
Choć trudno w to uwierzyć to na tym polu pod śniegiem są jeszcze buraki do zebrania. Rolnicy nie mogli się doczekać na sprzęt do jego zbioru, który zapewnia cukrownia.

Roman Ciechomski Łuszczany „Ja mam 70 arów, kolega ma 60 arów, 1, 5 hektara jest”.

Krzysztof Wypych Helenów „3 podejścia, jedno wjechaliśmy, spróbowali, ale się za wiele nie przykładali. Powinni, chociaż 1/3 wykopać coś żeby ruszyć, nie. Poczuł, że lekko przysiądzie i od razu nie”.

Piotr Lewandowski Janki „Jeżeli człowiek kontraktuje buraki po to tylko żeby latać po polach i szukać „holdera”, bo „holder” przychodzi na jedną wieś i później przechodzi robi 30-40 km. Ktoś nie dba o to żeby ustalić listy, to nie wiem, po co to, na co to”.

Zdaniem cukrowni niektórzy rolnicy są sami sobie winni, bo nie zapisali się na listy oczekujących na sprzęt z myślą, że wykopią buraki własnymi siłami. Ale głównym sprawcą opóźnień jest pogoda.

Marek Figurski cukrownia Dobrzelin „U nas tu zostało bardzo niewiele. Ja nie mogę dać stuprocentowej gwarancji, że co do jednego buraka wykopiemy, bo jeżeli stoi woda to może być trudno je wydobyć natomiast jeszcze będziemy podejmowali próby. Mieliśmy tutaj maszyny jednoosiowe, dwuosiowe na gąsienicach i próbujemy wszystkich sposobów, aby te buraki wybrać”.

Trudności ze zbiorem buraków to nie jedyny problem. Kolejna sprawa, która bulwersuje rolników to sposób odbierania towaru. Zdaniem plantatorów tych pryzm przed gospodarstwami już dawno nie powinno tu być.

Roman Ciechomski Łuszczany „My ponosimy bardzo duże straty z racji przemrożenia z racji ubytków na pryzmach”.

Grzegorz Majkrzak Janki „Wiadomo już i waga i polaryzacja będą się zmniejszać, nie rośnie w każdym razie”.

Krzysztof Nykiel plantator z cukrowni Dobrzelin „Cukrownia powinna złożyć jak najwięcej buraków na placu po to żeby mieć zapas duży i wykopać buraki wcześniej z pól żeby nie dochodziło do takich sytuacji jak w tym roku”.

Tak było przed restrukryzacją cukrowni.

Marek Ciechomski Łuszczany „Rolnicy odwozili sami buraki nie było żadnych problemów. Każdy odwiózł na termin wszystko było składowane koło cukrowni”.

Zdaniem cukrowni odbiór buraków odbywa się od pierwszego do ostatniego dnia kampanii cukrowej.

Marek Figurski cukrownia Dobrzelin „Jeżeli w tym roku mają odbiór na końcu grudnia to w przyszłym, roku dostaną na początku października i w listopadzie i co 3 lata jest rotacja, aby co roku jeden i ten sam plantator nie był doświadczany odbiorem w zimie”.

Rolnicy z rejonu cukrowni Dobrzelin na odbiór buraków nie powinni już długo czekać. Dużo gorzej jest za to w innych rejonach kraju. W Kruszwicy do zebrania zostało jeszcze kilkaset hektarów.


POWIĄZANE

Wczoraj,na Jasnej Górze, odbyły się niezwykle podniosłe uroczystości związane z ...

Rada Eeuropy formalnie przyjęła wczoraj ukierunkowany przegląd niektórych podsta...

Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa informuje, że w związku ze złożoną rezygnacją...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę