aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Czy “mięsne” nazwy dla produktów zwierzęcych wprowadzają konsumentów w błąd?

25 lipca 2022
Czy “mięsne” nazwy dla produktów zwierzęcych wprowadzają konsumentów w błąd?

Wyniki badań RoślinnieJemy

Końcem czerwca we Francji został wprowadzony zakaz stosowania nazw kojarzonych z mięsnymi produktami w stosunku do ich roślinnych odpowiedników. Powodem tej legislacji było domniemane wprowadzanie konsumentów w błąd. Sprawdziliśmy, czy Polscy konsumenci i konsumentki miewają problemy z rozróżnieniem obu kategorii produktów, pytając, czy kiedykolwiek kupili roślinne alternatywy mięsa zamiast produktów mięsnych.

Wyniki badania przeprowadzonego za pomocą panelu Ariadna na reprezentatywnej próbie (n=1080 osób) w lipcu 2022 roku wskazują, że przeważającej większości Polaków nigdy, rzadko lub bardzo rzadko zdarzyło się przez pomyłkę kupić produkt roślinny zamiast mięsa (w sumie 96%). Wyniki są niemal identyczne biorąc pod uwagę rozróżnienie na płeć - pomylić mięso z produktem roślinnym nie zdarza się w równym stopniu kobietom, jak mężczyznom.

Co ciekawe, grupą wiekową, której przedstawiciele najczęściej wskazywali, że nigdy nie kupili roślinnej alternatywy mięsa, zamierzając kupić mięso, są osoby w wieku od 55 lat w górę - aż 80% respondentów w tej grupie. Według innego badania RoślinnieJemy z 2019 roku, są to również osoby najrzadziej wybierające roślinne alternatywy mięsnych produktów i najczęściej spożywające mięso - porównując te dane można stwierdzić, że główni odbiorcy produktów mięsnych nie mają problemu z rozróżnieniem np. roślinnego bratwursta od mięsnej
kiełbasy. Producenci mięsa, którzy zaczęli podnosić głosy, że podobny francuskiemu zakaz powinien pojawić się w Polsce, mogą być więc spokojni - ich klienci nie są wprowadzani w błąd przez “mięsne” nazwy na roślinnych etykietach.

Podobne wskazania padły wśród emerytów: 81% nigdy nie pomyliła produktu roślinnego z mięsnym, 11% zdarza się to bardzo rzadko. Również mieszkańcy średnich miast zdecydowanie
nie mają problemu z wybraniem produktów według swoich preferencji - 84% respondentów w tej grupie wcale (75%) lub bardzo rzadko (9%) wybrała produkt roślinny zamiast mięsnego.

Jest pewien odsetek osób w niektórych grupach, którym kupienie produktu roślinnego zamiast mięsnego zdarza się często, a i tak jest to najwyżej 3-5%. To głównie osoby młode, w wieku 18-34 lat, a więc te, które w innych badaniach najczęściej wskazują, że spożywają produkty roślinne. Być może ze względu na to, że i tak są już na diecie fleksitariańskiej, nie zwracają uwagi na etykiety aż tak uważnie. Takich osób wśród polskich konsumentów jest jednak niezwykle mało i w przeważającej większości nie mają oni trudności w wybieraniu produktów
przy ich obowiązującym nazewnictwie.

 

roślin nie jemy

 

 

roślin nie jemy

 

roślin nie jemy

 

 

Kilka miesięcy temu podobna sytuacja miała miejsce w Australii – przedstawiciele przemysłu mięsnego optowali za zakazem “mięsnych” nazw dla produktów roślinnych z tych samych powodów, dla których wprowadzono go we Francji. University of Technology w Sydney przeprowadziło jednak badanie, które dowiodło, że nazewnictwo nie tylko nie wprowadza konsumentów w błąd, ale wręcz pomaga im w rozpoznaniu właściwego produktu. Australijscy konsumenci odpowiedzieli podobnie do polskich – 91% nigdy nie zdarzyła się pomyłka.

Autorka tekstu: Katarzyna Sałata/RoślinnieJemy


POWIĄZANE

Już za moment rozpocznie się długo wyczekiwany gorący sezon wakacyjny. Z pomocą ...

Nieustannie pojawiają się nowe informacje o przypadkach, w których oszuści wykor...

Wiele osób posiadających rezydencję podatkową Abu Zabi, Dubaju czy innego emirat...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę