Biogas Poland 2025 950
biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Mikołaj, Gwiazdor, a może Dzieciątko?

23 grudnia 2024
Mikołaj, Gwiazdor, a może Dzieciątko?

Ten spór wciąż rozpala emocje


Polacy uwielbiają święta, ale równie mocno kochają spory. Przed Wielkanocą rozgrzewa nas debata o najlepszym majonezie, a w grudniu – dyskusja o tym, kto naprawdę przynosi prezenty. Święty Mikołaj, Gwiazdor czy Aniołek? Dzieci mają swoje teorie, ale tradycje w różnych regionach kryją ciekawe odpowiedzi.

Wigilia – czas czuwania i tradycji świątecznych

Dziś w wielu polskich domach wieczór wigilijny to okazja do rodzinnych spotkań, obdarowywania się upominkami i… tradycyjnego pytania zadawanego przez najmłodszych: „Kto przynosi prezenty?” Jednak jeszcze kilka dekad temu Wigilia była przede wszystkim dniem postu i modlitwy, przygotowującym do Bożego Narodzenia. Wieczorem rodziny zbierały się na wspólną kolację, zaczynając od łamania opłatkiem – symbolu pojednania i miłości. Wierzono, że ważne jest również dzielenie się posiłkiem z potrzebującymi oraz pamiętanie o zmarłych.

Wiele elementów wigilijnego stołu pochodzi z dawnych wierzeń ludowych. Na przykład sianko pod obrusem symbolizuje stajenkę, w której narodził się Jezus, a liczba potraw ma zapewnić szczęście i dostatek. Z kolei wolne miejsce przy stole przypomina o gościnności i pamięci o tych, którzy nie mogą być z nami. Sama data 25 grudnia jako dzień narodzin Jezusa została ustanowiona w IV wieku. Kościół chciał zastąpić wcześniejsze pogańskie święta zimowego przesilenia, obchodzone właśnie w tym czasie.

Tradycja ludowa odcisnęła swoje piętno także na współczesnych zwyczajach. Wigilia, a właściwie Boże Narodzenie, kojarzy się dziś z prezentami. Jednak nawet w tej, zdawałoby się, niepodważalnej kwestii istnieją pewne różnice.

Święta pełne emocji – kto przynosi prezenty?

W okresie przedświątecznym temat „kto przynosi prezenty” wywołuje u Polaków zaskakująco żywe emocje. Dyskusje przy wigilijnych stołach bywają równie gorące co barszcz z uszkami. Zwolennicy Świętego Mikołaja spierają się z tymi, którzy uważają, że jedynym prawdziwym dostarczycielem jest Gwiazdor. A przecież jest jeszcze Aniołek, Dzieciątko i Gwiazdka. Tradycja tradycją, ale w praktyce trudno się dogadać. Każdy region ma swoje racje, a czasem różnice widać nawet między sąsiadami.

Co ciekawe, niektórzy uważają, że Święty Mikołaj powinien odwiedzać dzieci wyłącznie 6 grudnia, w czasie Mikołajek. To tradycja mocno zakorzeniona w Małopolsce i na Podkarpaciu. Niemniej w większych miastach Mikołaj często pojawia się także w Wigilię – może dlatego, że globalne trendy w świątecznych zwyczajach mają na nas coraz większy wpływ? Wszak dzisiejsza postać brzuchatego mężczyzny w czerwonym stroju, z brodą i czapką przypominającego krasnala nie ma nic wspólnego z pierwowzorem tej postaci. A był nią autentyczny biskup Mikołaj z Mirry (obecnie Turcja). Wielu Polaków (szczególnie starszych) pamięta tę postać ubraną w zasadzie jak biskup.

Prezenty w Wigilię – różne tradycje, jeden cel

Wróćmy jednak do Bożego Narodzenia i prezentów. W Wigilię, kiedy wszystkie oczy zwrócone są na choinkę, prezenty stają się główną atrakcją wieczoru – zaraz po kolacji i pierwszej gwiazdce. Nasuwa się jednak najważniejsze pytanie o tradycje świąteczne: kto je tam zostawia?

Tutaj wkraczają regionalne różnice. Na południu kraju króluje Aniołek – postać delikatna i symboliczna, przypominająca o duchowym wymiarze świąt. Tradycja ta przyszła do nas z krajów germańskich (właściwie to z Austrii), gdzie Christkind, czyli Dzieciątko Jezus, odgrywało podobną rolę. Z czasem zmieniło się ono w Aniołka i w ten sposób mieszkańcy Krakowa wiedzą, że to on zostawia prezenty pod choinką.

Na północy i w centrum kraju Święty Mikołaj nie oddaje pola. Choć oficjalnie jego dzień to 6 grudnia, w wielu domach przynosi prezenty także pod choinkę.

W Wielkopolsce, na Kujawach i Pomorzu jest za to Gwiazdor. Surowy, lecz sprawiedliwy, przypomina dawnych kolędników. Z peleryną i maską na twarzy wzbudzał respekt, a niegrzecznym dzieciom przynosił rózgę zamiast prezentów. Ta tradycja ma swoje korzenie w pogańskich wierzeniach i kulcie zimowego przesilenia, które później połączono z chrześcijańską symboliką Gwiazdy Betlejemskiej.

Kto naprawdę przynosi prezenty? Polskie tradycje świąteczne w pełnej krasie

Polskie tradycje świąteczne to mieszanka wpływów historycznych, religijnych i lokalnych. Święty Mikołaj wywodzi się z chrześcijańskich legend o biskupie z Miry, Gwiazdor – z pogańskich wierzeń, a Aniołek i Dzieciątko mają swoje korzenie w niemieckojęzycznych tradycjach protestanckich. Ta różnorodność to coś, co wyróżnia nasze święta na tle innych krajów.

Więc kto przynosi prezenty? Odpowiedź jest prosta – zależy, gdzie w Polsce pytasz. Ale jedno jest pewne: bez względu na to, czy w Twoim domu pojawia się Aniołek, Gwiazdor czy Mikołaj, najważniejsze jest, żeby ten świąteczny wieczór pełen był radości, miłości i wspólnych chwil. A prezenty pod choinką? To tylko piękny dodatek do magii świąt.

Nie tylko „kto przynosi”, ale i kiedy dostajemy prezenty?

W temacie otwierania prezentów pojawia się już świąteczna geopolityka. Dla Polaków otwieranie prezentów po uroczystej wigilijnej kolacji jest czymś naturalnym. Podobnie zresztą dla Niemców, Czechów, Słowaków, Węgrów, Austriaków i mieszkańców Skandynawii. Jednak nie jest to takie oczywiste dla innych krajów na świecie.

Mieszkańcy krajów anglosaskich prezenty otwierają w Boże Narodzenie, czyli 25 grudnia. Ma to miejsce między innymi w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Irlandii, a także w Kanadzie i Australii. O dziwo także część mieszkańców krajów położonych na kontynencie europejskim otwiera prezenty w ten właśnie dzień. Są to na przykład Włosi i Francuzi. Co ciekawe, to szczególnie rozpieszczani pod tym względem są Hiszpanie. Na półwyspie iberyjskim prezenty wręcza się także w Święto Trzech Króli.

Tradycje świąteczne związane z prezentami różnią się w zależności od kraju i regionu. Mają jednak jeden wspólny cel: sprawić radość bliskim w świątecznym okresie.

Opublikowano przez Holistic.news buy coffee

Wawrzyniec Pruski
Autor

Polski dziennikarz. Urodzony na lewym brzegu Warszawy. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na kierunku Zarządzanie i Marketing. Zajmuje się llifestyle’m i wydarzeniami bieżącymi. Poza dziennikarstwem interesuje się filmem oraz gra w amatorskim teatrze dramatycznym.



oprac, e-red, ppr.pl


POWIĄZANE

Fakty o rosyjskich cłach eksportowych i ich wpływ na rynek zbóż Od kilku miesięc...

Posłowie Koalicji Obywatelskiej forsują pomysł stworzenia Giełdy Rolno Spożywcze...

Lato 2025 roku dla rolników to nie tylko trudne warunki pogodowe. Rekordowe plon...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę