Impreza z tradycją

14 czerwca rozpoczęły się IX Dni Pola Pągów 2005, które poprowadził gospodarz Antoni Płócienniczak. Zaznaczył jak ważną i istotną rolę dla rolników odgrywają przeprowadzone już po raz dziewiąty z rzędu Dni Pola BASF Polska.

Przedstawiciele organizatorów podziękowali za zainteresowanie imprezą wszystkim, którzy przybyli do Pągowa. Zgromadzonych powitał również poseł Leszek Korzeniowski i Kornel Zieliński - dyrektor opolskiego oddziału ANR.


Punktem kulminacyjnym była możliwość obejrzenia pól demonstracyjnych, gdzie uprawiano: rzepak ozimy, żyto ozime, pszenżyto ozime, pszenicę ozimą, jęczmień jary, pszenicę ozimą monokultura 5 rok, pszenicę ozimą monokultura 2 rok. Uprawy te prowadzono przy użyciu technologii proponowanych przez firmę BASF.

- Dzisiaj przybyli do nas głównie właściciele dużych gospodarstw, przedstawiciele rolni którzy przyjechali do nas z województwa dolnośląskiego, opolskiego, a nawet z lubuskiego. Są to głównie członkowie naszego programu JAKOŚĆ, czyli tzw. VIPowie - powiedziała nam Agnieszka Baker,z działu PR BASF. - Natomiast jutro jest dzień otwarty, na który zapraszaliśmy ludzi między innymi w prasie lokalnej, rolniczej i telewizji wrocławskiej. Każdy może przyjechać tutaj i zapoznać się z naszymi technologiami. Spodziewamy się około 1500-2000 osób więc to będzie duża impreza, która się wpisała już na stałe w kalendarz regionalny. Dni Pola robimy już po raz dziewiąty, pomaga nam oczywiście autorytet tego gospodarstwa i gospodarza, pana Antoniego Płócienniczaka. Za rok mamy już X Dni Pola - jubileuszowe.

W pierwszym dniu imprezy przybyło około 200 osób, mieliśmy możliwość porozmawiania z niektórymi z przybyłych. Zgodnie mówiono nam, że takie imprezy mają sens, ale jedynie w takiej formie w jakiej robi to BASF. Fakt, że są przedstawiane pole demonstracyjne, gdzie każdy może podejść i zobaczyć na własne oczy efekty stosowania technologii powoduje, że rolnicy są bardziej przekonani do danego porduktu.

Jak podkreślił Andrzej Nowak z firmy Lochow Potkus - Pola demonstracyjne mają sens przede wszystkim dla rolników z mniejszych gospodarstw, to jest jedyna okazja dla nich, żeby zobaczyli efekty i dowiedzieli się więcej o produktach. Do rolników z większych gospodarstw każda szanująca się firma bez problemu dociera.