aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Oszczędności w budżecie UE na lata 2003 i 2004

30 października 2003

Państwa Unii Europejskiej zaoszczędzą 5 mld euro na tegorocznym wspólnym budżecie i dalszy 1 mld na przyszłorocznym - wynika ze środowych propozycji Komisji Europejskiej.

Rzeczniczka Komisji Elisabeth Werner zapewniła , że proponowane obcięcie o 1,0925 mld euro wydatków rolnych w projekcie budżetu UE na 2004 rok nie naruszy puli dla Polski. Niewykluczone, że nawet pozwoli Polsce zaoszczędzić kilkanaście milionów euro na składce członkowskiej.

Komisja uzasadnia poprawkę do projektu przyszłorocznego budżetu, który jest wciąż uzgadniany przez Radę UE i Parlament Europejski, przede wszystkim tym, że letnia susza spowodowała w Unii dramatyczny spadek zapasów zbóż, które można by wyeksportować.

Tym samym w 2004 roku potrzeba będzie znacznie mniej pieniędzy na dopłaty do eksportu zbóż, a także na interwencyjny skup i utrzymanie zapasów.

Kasa unijna zaoszczędzi także na wsparciu producentów wołowiny, baraniny i mięsa koziego, którym już teraz ze względu na suszę wypłacono awansem część wsparcia za rok przyszły.

Oszczędności te znacznie przewyższą przewidywany niewielki wzrost wydatków na wsparcie producentów suszu paszowego i w związku ze wzrostem kursu euro.

Komisja proponuje więc, żeby obniżyć przyszłoroczne wydatki rolne z planowanych początkowo 41,3 mld euro do 40,2 mld. Niezmienione pozostałyby fundusze rozwoju wsi (6,5 mld euro, w tym 4,8 mld dla nowych członków). Cały budżet zamknąłby się sumą 111,3 mld euro.

Równocześnie Komisja proponuje, żeby zwrócić państwom członkowskim część składek wpłaconych do tegorocznego budżetu. Przed końcem roku nie uda się bowiem wypłacić z niego 5 mld euro z funduszy strukturalnych przyznanych w latach 1994-99.

Pieniądze jeszcze nie przepadną i być może uda się je wypłacić w następnych latach, ale wnioski o ich wypłatę napłynęły w ostatniej chwili i często są niedostatecznie udokumentowane.

Niektórzy dyplomaci unijni sugerują, że komisarze ds. polityki strukturalnej Francuz Michel Barnier i ds. budżetu Niemka Michaele Schreyer pospieszyli się, żeby ulżyć własnym krajom.

Francja i Niemcy mają bowiem problemy ze zrównoważeniem swoich budżetów narodowych i łamią tzw. pakt na rzecz stabilności, wykraczając poza dopuszczalny pułap deficytu budżetowego 3 proc. produktu krajowego brutto.

To właśnie Berlin i Paryż, a także Londyn dostaną najwięcej z 5 mld euro - odpowiednio 1,138 mld, 837 mln i 908 mln euro. Włochy odzyskają 687 mln, a Hiszpania 386 mln euro.

Komisja nie podała, które kraje i regiony muszą poczekać na fundusze do przyszłego roku, ale największymi beneficjentami są Hiszpania, Niemcy (wschodnie), Portugalia, Grecja i Włochy.

Rzeczniczka Komisji zaprzeczyła, jakoby ta sytuacja umacniała bogate kraje członkowskie w przekonaniu, że należy obciąć fundusze strukturalne, także dla takich krajów jak Polska, w sporządzanych właśnie planach budżetowych na lata 2007-2011/13.

"To dotyczy funduszy z lat 1994-99. Od tego czasu kraje i regiony nauczyły się je wykorzystywać i z funduszami przyznanymi w następnych latach jest już znacznie lepiej" - zapewniła Elisabeth Werner.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę