Przywódcy państw Unii Europejskiej przyjęli kompromisową wersję deklaracji dotyczącej przyszłego budżetu Wspólnoty. Nie ma w niej mowy o szczególnym wsparciu biednych regionów w nowo przyjętych państwach, czego domagała się Polska.
W przyjętej w Brukseli deklaracji znalazł się natomiast zapis mówiący o wyrównywaniu poziomu gospodarczego w krajach Unii. Minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz uważa, że to zdanie może być interpretowane na korzyść Polski. Szef polskiej dyplomacji wyjaśnił, że zapis nie jest tak jasny jak by tego chciała strona polska i wymaga dodatkowego, jednoznacznego komentarza.
Według ministra Cimoszewicza, by doprowadzić do wyrównania poziomu gospodarczego w Unii, konieczne jest przede wszystkim wsparcie nowych krajów. Negocjacje na temat budżetu Unii na lata 2007-2013 rozpoczną się w przyszłym roku.