Prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Wojciech Pomajda powiedział, że traktuje raport Unii Europejskiej o stanie przygotowania Polski do akcesji, jako kolejny czynnik motywujący do tego, by jeszcze bardziej się zmobilizować i przyspieszyć tempo prac nad systemem IACS.
Komisja Europejska opublikowała wczoraj krytyczny raport o przygotowaniu kandydatów, w tym naszego kraju, do Unii Europejskiej. Autorzy raportu mówią, miedzy innymi, o poważnym ryzyku niedotrzymania terminu budowy systemu ewidencji w rolnictwie - IACS. Termin ten upływa 1 maja 2004 roku.
Gość radiowych "Sygnałów Dnia" przypomniał, że dopiero 14 października podpisano umowę z wykonawcą nowego systemu informatycznego. Wojciech Pomajda dodał, że te prace nad tym systemem są bardzo zaawansowane, a jego wykonawca deklaruje, że dotrzyma wszystkich terminów.
Prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wyraził zdziwienie, że jego poprzednicy tak długo zwlekali ze zmianą budowy systemu informatycznego. Powiedział, że ma świadomość wcześniejszych opóźniej, jak jednak podkreślił, dokończenie budowy systemu informatycznego IACS wymaga przyjęcia określonych rozwiązań legislacyjnych przez stronę polską, ale także przez Komisję Europejską.
– Tutaj Komisja ma też zaległą lekcja do odrobienia, by przygotować ostateczne wersje rozporządzeń między innymi dla systemu dopłat obszarowych – podkreślił Wojciech Pomajda. Przyznał, że nie wie na jakiej podstawie Bruksela stwierdziła w raporcie, że część informacji wprowadzanych do baz danych dotyczących działek jest błędna. Zaznaczył, że dane te są wielokrotnie weryfikowane.
– Obecnie mamy 98 procent danych zgodnych ze stanem faktycznym – zaznaczył Pomajda.
Zaprzeczył też argumentom Komisji Europejskiej, że Agencja nie zdąży do 1 maja 2004 z wyszkoleniem personelu do obsługi systemu informatycznego.