Rynek wieprzowiny

Na rynku wieprzowiny ceny są stabilne i w zasadzie zrównały się z cenami interwencyjnymi ARR.

Najwięcej za klasę „E” zakłady mięsne płacą 3,15 zł za kilogram, ale w Polsce północno–wschodniej i południowej można uzyskać cenę o 5 groszy wyższą. Natomiast trudna sytuacja nadal jest w Wielkopolsce i na Kujawach. Tam żywiec jest najtańszy – nadwyżkę wieprzowiny, która jeszcze znajduje się w chłodniach ARR, szacuje się na ponad 100 tysięcy ton. Tu sytuacja się nie zmienia, najdłużej przechowywana wieprzowina ma już kilkanaście miesięcy.

Prezes Agencji Rynku Rolnego Ryszard Pazura oświadczył podczas spotkania Klubu Agrobiznesu, że zrobi wszystko, aby nadwyżka wieprzowiny została jednak wyeksportowana. Najświeższy pomysł to włączenie jej do offsetu na zakup floty samolotowej dla rządu.

Rynek się ustabilizował, ale tylko dzięki temu, że producenci trzody chlewnej nastawili się na sezonowość – ze względu na tanie zboża.

Ceny prosiąt nie reagują na podaż wieprzowiny na rynku – gdy była nadwyżka żywca, nie taniały. Gdy sytuacja trochę się uspokoiła, nie drożeją.