aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Czy znikną subsydia rolne na świecie?

23 marca 2004

W poniedziałek w Genewie wystartowały negocjacje WTO o rolnictwie, które mogą o tym przesądzić. Jeśli jednak zakończą się fiaskiem, zablokuje to w ogóle rozmowy o znoszeniu barier w światowym handlu.

- Przeszliśmy już od fazy prezentowania swoich żądań do rozwiązywania konkretnych problemów - mówił w poniedziałek o negocjacjach rolnych prowadzący je Tim Groser, ambasador Nowej Zelandii w Światowej Organizacji Handlu (WTO). Na dowód tego, że członkowie WTO ostro zabrali się w Genewie do pracy i w końcu naprawdę chcą ustalić, jak obniżać bariery w handlu, pokazał dorobek negocjatorów z ostatniego pół roku.

- To 52 formalne propozycje negocjacyjne, 32 dokumenty wyjaśniające sprawy techniczne negocjacji, 99 nieoficjalnych porozumień i kilka kompleksowych propozycji porozumienia. To już fakty, nie tylko ulotne zapewnienia - mówił dziennikarzom Groser znad sterty dokumentów.

Nowozelandczyk jest optymistą: chce stworzyć do przerwy wakacyjnej plan porozumienia, który byłby do zaakceptowania dla wszystkich krajów członkowskich. Groser podkreśla, że wszystko zależy dziś od woli politycznej krajów członkowskich WTO. - Gdyby sprawy zależały od negocjatorów, to porozumienie już by było - zapewniał Nowozelandczyk w ubiegłym tygodniu podczas nieformalnego spotkania negocjatorów.

- Albo do polityków dotrze, że liberalizacja handlu oznacza zmniejszanie wsparcia dla rolników, a więc bolesne decyzje w polityce rolnej, albo postępu nie będzie - tłumaczy jeden z negocjatorów WTO, który chciał zachować anonimowość.

Na takie oficjalne negocjacje jak teraz w Genewie zjeżdżają ambasadorowie wyposażeni w instrukcje polityczne. Jeśli uda im się uzgodnić kierunek zmian: jak, kiedy i o ile obniżać bariery w handlu rolnym, daje to zielone światło ekspertom, którzy po Genewie znów usiądą do stołu, by ustalać szczegóły. Jeśli porozumienia nie będzie, rozmowy utkną w miejscu. Co gorsza, nie tylko w sprawie rolnictwa.

Rolnictwo jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów całej obecnej rundy rozmów o obniżaniu barier w światowym handlu (tzw. runda z Dauhy). Dotychczas kraje najbogatsze chciały powolnego otwierania swych rynków i utrzymania dopłat dla rolników (to ponad 300 mld dol. rocznie!). Kraje biedne i rozwijające się domagały się otwarcia rynków na swoje produkty i zniesienia subsydiów. Brak porozumienia w tej sprawie przyczynił się do spektakularnego fiaska ostatniego szczytu WTO w meksykańskim Cancun we wrześniu 2003.

- Bez postępu w negocjacjach rolnych nie ma co marzyć o rozmowach w pozostałych dziedzinach, takich jak handel towarami pozarolnymi czy własność intelektualna - tłumaczy Zbigniew Mołdawa, który zajmuje się negocjacjami rolnymi w polskim przedstawicielstwie przy WTO. - Trzeba to dobrze zrozumieć: cała runda jest zablokowana przez negocjacje rolne. Jeżeli tu kraje się nie dogadają, to nie będzie politycznej woli negocjacji w pozostałych tematach - dodaje Mołdawa.

Negocjacje są tak trudne, że zmienia się i sam sposób prowadzenia oficjalnych rozmów - przedstawiciele krajów WTO nie dyskutują już jak dawniej przy jednym stole (bo jak omówić na rozmowach plenarnych dziesiątki różnych propozycji?), ale podczas spotkań dwu- i wielostronnych. Rozmawiają główni gracze: Unia Europejska, USA, Japonia, kraje rozwijające się i najbiedniejsze. Przy okazji rozmów rolnych nastąpiła dalsza konsolidacja tych ostatnich: do grupy G20, która skupiała m.in. Chiny, Indie, Argentynę, Ekwador, Turcję, dołączyły biedne kraje afrykańskie - powstała grupa G30. To ona od teraz reprezentuje ich interesy i jest świadoma swojej siły. Tymczasem Unia, USA i pozostałe kraje bogate zapowiadają, że nie ustąpią w sprawach rolnych, jeżeli ich gorzej rozwinięci partnerzy nie zrobią tego samego.

Unijny komisarz ds. rolnych Franz Fischler zadeklarował jednak w poniedziałek, że Bruksela ze swej jest gotowa do dyskusji o zniesieniu subsydiów eksportowych do wszystkich produktów rolnych. Obserwatorzy odczytali to - przy wszystkich zastrzeżeniach - jako gotowość Unii do ustępstw.

Czym skończy się genewskie spotkanie, dowiemy się w piątek.


POWIĄZANE

Projektowanie ogrodów to piękna pasja, a jednocześnie cenna umiejętność. Pozwala...

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Parlament UE przyjął nowe przepisy, które sprawią, że opakowania staną się bardz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę