aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Oświatowa redukcja

16 lutego 2005

Filii Szkoły Podstawowej w Śniadce grozi likwidacja. Władze miasta zamierzają przenieść tamtejsze dzieci do Szkoły Podstawowej w Bodzentynie. Rodzice uczniów i nauczyciele nawet nie chcą o tym słyszeć.

- Nie rozumiem dlaczego chcą przenieść klasy od IV-VI do Bodzentyna. Przecież szkoła w Śniadce spełnia wszystkie wymagania. Uważam, że w Bodzentynie są o wiele gorsze warunki niż u nas. Kłopotliwa jest również kwestia dojazdów. Dzieci będą musiały tłoczyć się w jednym gimbusie z uczniami gimnazjum - mówi Agnieszka Smolińska, matka dziecka, które uczęszcza do Szkoły Podstawowej w Śniadce.

- Uczniowie nie chcą chodzić do Szkoły Podstawowej w Bodzentynie. Twierdzą, że będą się tam źle czuć. Moim zdaniem to jest dopiero początek. Pewnie za rok lub dwa władze miasta będą chciały zlikwidować naszą szkołę.

- Kwestia przeniesienia klas jest na etapie dyskusji. Jeszcze żadna decyzja w tej sprawie nie zapadła. Na około 1600 uczniów przypada 179 nauczycieli, z których około 60 procent ma etaty w Bodzentynie i we Wzdole. W pozostałych ośmiu szkołach przypada jeden nauczyciel na pięcioro dzieci. Jest to stanowczo za dużo. Większość pieniędzy z budżetu wydajemy właśnie na oświatę. Likwidacje nauczycielskich etatów nie ominęły nawet bardzo bogatych gmin. Niestety, jeśli nie przeniesiemy klas i etaty pozostaną, nie będziemy mieli pieniędzy na inwestycje - mówi Stanisław Marek Krak, burmistrz Bodzentyna.


POWIĄZANE

W jaki sposób witamina D chroni przed najpowszechniejszymi chorobami i jednocześ...

Kolejne wchodzące w skład grupy spółek DANONE w Polsce podmioty już w 2024 roku ...

Czyli dlaczego warto spożywać warzywa, owoce i soki? Większość ekspertów ds. żyw...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę