biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Słony rachunek za egzamin

10 stycznia 2005

Pieniądze dla nauczycieli pracujących w komisjach egzaminacyjnych, sejfy zabezpieczające pytania czy odtwarzacze DVD to problem dyrektorów szkół, tak jak i sama matura.

Tak napisał w piśmie adresowanym do marszałków i starostów Mirosław Sawicki, minister edukacji narodowej i sportu proponując, by przy przechowywaniu tajnych materiałów dyrektorzy skorzystali z pomocy... banków czy policji. - To paranoja - komentuje Piotr Igar-Makowski, dyrektor XXXI LO w Krakowie podkreślając, że jego nauczyciele będą go skarżyć za łamanie kodeksu pracy.

Kto zapłaci za nadgodziny

Dyrektorzy w październiku ub. roku podliczyli koszty związane z przeprowadzeniem matury. Stanisław Pietras, dyrektor V LO skalkulował, że aby zapłacić nauczycielom za pracę w komisjach, a także tym, którzy będą mieli ewentualne zastępstwa, potrzeba mu 70 tysięcy złotych. Zdzisław Kusztal, dyrektor VIII LO wycenił godziny nadliczbowe na 120 tysięcy. W jego liceum jest aż 418 maturzystów.

Żądają wyjaśnień

Dane trafiły do Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu, w którym miały zapaść decyzje o finansowaniu matury. - I zapadły - Zdzisław Kusztal, dyrektor VIII LO nie ukrywa zdenerwowania. - Minister umył ręce, a problem środków na nowy egzamin mamy wziąć na własne barki.

Nauczyciele VIII LO sporządzili pismo, w którym domagają się od dyrektora wyjaśnień, pytają, czy przewiduje dla nich wynagrodzenie po przekroczeniu ustawowego czasu pracy. Chcą także wiedzieć, jakie sankcje zastosuje wobec tych, którzy odmówią pracy w szkolnym zespole egzaminacyjnym.

Pójdą do sądu

- To cyrk. Najpierw chcą wiedzieć ile potrzebujemy, my podliczamy, a później przysyłają nam pismo, że ich to nie interesuje i że egzamin to sprawa szkół - mówi Stanisław Pietras.

Jest przekonany, że jego nauczyciele będą walczyć o swoje pieniądze w sądach pracy. - Naruszymy kodeks, przetrzymując ich po kilkanaście godzin w komisjach - zauważa Pietras.

Dyrektorzy krakowskich szkół będą domagać się pieniędzy od samorządów. Czy znajdą się one w budżecie miasta? - Część środków mamy, ale potrzeba ok 2,5 miliona złotych. Nie ukrywam, że jesteśmy rozgoryczeni stanowiskiem ministerstwa. Zostaliśmy sami i będziemy musieli jakoś te pieniądze zebrać - obiecuje Henryk Bątkiewicz, wiceprezydent Krakowa.


POWIĄZANE

Waszyngton, 10 września 2025 r. – Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) ogłos...

Instytut Spraw Obywatelskich włączył się w konsultacje dwóch projektów ustaw,któ...

Podróże często kuszą nas egzotycznymi roślinami, które zachwycają nas do tego st...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę