aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Śląscy bezrobotni dyskutowali o bezrobociu

23 marca 2004

Ruch Obrony Bezrobotnych, znany dotąd głównie z akcji protestacyjnych, zorganizował w poniedziałek w Katowicach debatę na temat bezrobocia.

Zdaniem działaczy Ruchu, władze i samorządy - wbrew deklaracjom - nie wspierają skutecznie tworzenia nowych miejsc pracy, a bezrobocie stale rośnie.

Przeczą temu jednak dane Wojewódzkiego Urzędu Pracy (WUP) w Katowicach, według których w końcu lutego w woj. śląskim było 340,4 tys. bezrobotnych, czyli ponad 4,3 tys. mniej niż w tym samym czasie rok temu. Po raz pierwszy od 1999 roku aż 47,2 proc. wyrejestrowanych bezrobotnych podjęło pracę. WUP ocenia, że w kolejnych miesiącach ożywienie na rynku pracy utrzyma się.

"Dane są optymistyczne. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku sytuacja na śląskim rynku pracy wygląda dużo lepiej. Bez pracy pozostaje ponad 4 tys. osób mniej, jest więcej środków na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, zmalało bezrobocie wśród osób do 25 roku życia. Sytuacja jest lepsza i myślimy, że z miesiąca na miesiąc będzie lepiej" - ocenił dyrektor WUP Przemysław Koperski.

Dyrektor nie uczestniczył w konferencji zorganizowanej przez bezrobotnych, ale była tam jego przedstawicielka. Koordynator krajowy ROB Zygmunt Miernik uważa, że frekwencja podczas konferencji świadczy o stosunku przedstawicieli zaproszonych instytucji do rozwiązywania problemów bezrobocia. Debata odbyła się w historycznej sali Sejmu Śląskiego, gdzie obradują radni sejmiku samorządowego. Salę udostępniono bezrobotnym za darmo.

Bezrobotni byli niezadowoleni, że w debacie uczestniczył tylko jeden poseł (z Samoobrony), a administrację rządową reprezentowała jedynie wicewojewoda. "Zaprosiliśmy wszystkie osoby i instytucje, ważne dla zwalczania bezrobocia. Ich nieobecność świadczy o podejściu do problemu. Z kim rozmawiać o bezrobociu, jak nie z samymi bezrobotnymi?" - mówił Miernik.

Działacze ROB uważają, że walkę z bezrobociem utrudnia przede wszystkim biurokracja. Ich zdaniem paraliżuje ona zarówno uruchamianie przez bezrobotnych własnego biznesu, jak i zwiększanie zatrudnienia przez małe i średnie firmy. Ruch uważa, że olbrzymie obciążenia finansowe pracodawców powodują, że część bezrobotnych trafia do "szarej strefy", gdzie jest wykorzystywana, pracując ponad siły za głodowe pieniądze.

ROB postuluje wprowadzenie instrumentów, pomagających bezrobotnym w poszukiwaniu pracy oraz łagodzących skutki zwiększania bezrobocia. Chodzi m.in. o bezpłatne przejazdy środkami komunikacji dla bezrobotnych poszukujących pracy oraz wprowadzenie ubezpieczenia od bezrobocia. ROB - według jego działaczy - ma obecnie w Polsce około 130 biur oraz około 60 tys. członków i sympatyków.

Według danych WUP, w woj. śląskim stopa bezrobocia wynosi obecnie 18 proc. wobec 20,6 w całym kraju. W stosunku do grudnia 2003 roku wysokość stopy bezrobocia w regionie wzrosła o 0,6 proc. Największe bezrobocie jest w Siemianowicach Śląskich (30,3 proc.) i Świętochłowicach (27,8 proc.). Najmniejsze w Katowicach (8,2 proc.).

Urząd Pracy ocenia, że wiosną zwiększy się liczba osób podejmujących pracę, ponieważ m.in. ruszy zatrudnienie sezonowe w rolnictwie i budownictwie. W lutym pracodawcy zgłosili rekordową (jak na miesiąc zimowy) liczbę propozycji zatrudnienia - 5.640 ofert wobec 3.415 o tej samej porze przed rokiem. Zwolnienia grupowe zgłosiło 14 firm, podczas gdy rok wcześniej 26.


POWIĄZANE

"Kolejny staż bez szans na pracę, ale lepsze to niż siedzenie w domu", "Gdyby ni...

Stopa bezrobocia w Polsce już jest jednocyfrowa, a perspektywy na kolejne miesią...

Zainteresowanie szkoleniem zorganizowanym przez Departament Oceny Projektów Inwe...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę