Ptak_Waw_CTR_2024
Zielony Ład_podpisy

Czas na agrowczasy

31 lipca 2003

Choć od kilku lat wypoczynek w gospodarstwach agroturystycznych cieszy się rosnącą popularnością, pierwszą połowę wakacji właściciele gospodarstw w naszym regionie uważają za niezbyt udaną.

Gospodarstwo Małgorzaty i Augustyna Wołowiczów w Gródku nad Dunajcem, chętnie polecane turystom przez Małopolską Izbę Rolniczą, miało dotąd 30-procentowe obłożenie.
 
Teraz mamy już komplet, ale w porównaniu do poprzedniego roku, lipiec wypadnie znacznie gorzej  mówi pani Małgorzata.Ubożenie społeczeństwa odbija się na portfelach właścicieli gospodarstw.Kiedyś goście przyjeżdżali na dwa-trzy tygodnie, teraz przyjeżdżają na pięć do siedmiu dni – zauważa pani Małgorzata.
 
W cenie jest żywność ekologiczna, najlepiej z własnego gospodarstwa. Agrowczasowiczom jednak to nie wystarcza. Oprócz gór, lasów, rzeki i świeżego mleka potrzeba jeszcze innych rozrywek.
 
Na brak klientów nie narzekają gospodarze z Podhala i Beskidu Niskiego. Mniejszą popularnością cieszy się Beskid Sądecki. Tutaj, choć nie brak ładnych widoków, trzeba przyciągać klienta atrakcjami.
 
Państwo Wołowiczowie z Gródka, którzy prowadzą gospodarstwo agroturystyczne od 14 lat, wiedzą, że turystom nie wystarczy pobliskie Jezioro Rożnowskie. Proponują basen, kryty szałas z grillem, organizują gry plenerowe, oprowadzają turystów po regionie. U sąsiadów jest wypożyczalnia rowerów, konie pod siodło, korty tenisowe. Atrakcje przyciągnęły do nich w tym roku turystów z Belgii i Holandii, którzy chwalą sobie polską kuchnię w wydaniu pani Małgorzaty.
 
Kazimiera Łatka prowadzi gospodarstwo z atestem ekologicznym w Barcicach Dolnych. Ona także narzeka na słaby początek wakacji. Dziś na pięć pokoi (12 miejsc), zajęte są dwa. Turystów przyciąga do niej zdrowe jedzenie, zwierzęta, ładne widoki i przede wszystkim rodzinna atmosfera. Trafiają za pośrednictwem internetu, znajdują jej ofertę na targach turystycznych.
 
Najbardziej chwalimy sobie znakomitą kuchnię pani Kazimiery, dobre warunki dla dziecka i to, że pokoje są z łazienkami, a na tym bardzo nam zależało – mówi Marek Mądrzak z Warszawy. Przyjechał na agrowczasy na dwa tygodnie. Być może zostanie na trzeci.
 
Rodzina Mądrzaków chwali sobie rodzinny wypoczynek. W ubiegłym roku wakacje spędzali także w gospodarstwie agroturystycznym, w Wierchomli.
 
By przyciągnąć klienta, gospodarze stale uatrakcyjniają ofertę. Są zrzeszeni w Stowarzyszeniu Agroturystyki Ziem Górskich. Wydają wspólnie informatory. Opisy gospodarstw są dostępne na stronie internetowej sądeckiego oddziału Małopolskiej Izby Rolniczej.
 
Coraz bardziej popularne staje się wyszukiwanie ofert przez internet – mówi Alicja Kostuś z MIR. – Pod adresem: klienci mogą przejrzeć oferty z sześciu powiatów nam podległych. Mogą sami skontaktować się z gospodarzem, lub zadzwonić do nas. Chętnie pomagamy wybrać miejsce pobytu – dodaje.
 
W rejestrze MIR jest 120 gospodarstw. Wszystkie spełniają normy Polskiej Federacji Turystyki Wiejskiej.
 
Są to na ogół gospodarstwa wiejskie, z pokojami dla gości o odpowiednim standardzie. Turyści oczekują wygód, stąd normy są wyśrubowane: wygodne i czyste pokoje, oddzielne łazienki dla gości, aneks jadalny, możliwość korzystania z kuchni - to już standard. Ceny są o wiele niższe niż w hotelach i pensjonatach. Nocleg kosztuje 20-25 zł od osoby. Za wyżywienie trzeba dopłacić. Jeśli turysta chce popróbować miejscowej kuchni, chętnie stołuje się u gospodyni.
 
Czy na agrowczasach można zarobić?
 
Nie da się z tego żyć – mówi Małgorzata Wołowicz. – Na razie prawie cały zysk idzie na inwestycje dla wygody naszych gości i polepszanie standardu.
 
Artysta rzeźbiarz Józef Lizoń z wsi Rogi w gminie Podegrodzie przyciąga turystów swoim Skansenem Rzeźby Monumentalnej w którym w plenerze ustawił 120 rzeźb. Organizuje też warsztaty rzeźbiarskie. Zarobione w ten sposób pieniądze inwestuje w budowę domu, który przeznaczony będzie wyłącznie dla agrowczasowiczów. Na razie nie mogę skończyć, z braku pieniędzy. Tegoroczny sezon jest wyjątkowo słaby – narzeka.


POWIĄZANE

Rozpoczyna się II edycja konkursu „Na wsi najlepiej – 12 dobrych praktyk w turys...

Co  dziesiąte jabłko uprawiane w Europie pochodzi z Południowego Tyrolu, z tego ...

Włochy od lat cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem Polaków, a Rzym, Mediolan...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę