Specjalizująca się w produkcji przypraw kuchennych firma Prymat z Jastrzębia Zdroju kupiła 75 proc. udziałów w czeskiej firmie Thymos, również produkującej przyprawy. Pozostałe 25 proc. udziałów zachowała spółka Thymos Słowacja - poinformowała rzeczniczka Prymatu, Danuta Krzemień.
Wartości transakcji nie ujawniono. Zakup akcji czeskiej firmy to element planu eksportowego Prymatu, który zakłada w tym roku wzrost eksportu o 100 proc. W ubiegłym roku eksport stanowił 6 proc. wartości obrotu firmy, co oznacza ponad tysiąc ton wyeksportowanych przypraw.
W ubiegłym roku obroty spółki netto sięgnęły 106 mln zł wobec 89 mln zł rok wcześniej. W ostatnich trzech latach spółka przeznaczyła na inwestycje łącznie ponad 14 mln zł.
Po przejęciu czeskiego Thymosa Prymat planuje wprowadzenie na tamtejszy rynek blisko 40 rodzajów przypraw i specjalistycznych mieszanek. Obecnie w Czechach można już kupić przyprawę "Kucharek" - sztandarowy produkt Prymatu - oraz 16 innych produktów. Spółka planuje rozwój sieci sprzedaży w Czechach; zamierza wejść zarówno na rynek hipermarketów, jak i mniejszych sklepów.
Obecnie ponad 40 proc. eksportu Prymatu trafia na rynek słowacki, gdzie spółka współpracuje z firmą Thymos - wiodącym producentem przypraw na Słowacji, posiadającym 30 proc. udziałów w rynku.
Czeski Thymos to spółka-córka słowackiej firmy.
Dalsze 22 proc. wartości eksportu Prymatu pochodzi z Litwy i Łotwy, a 15 proc. z Niemiec. Ponadto produkty firmy trafiają na Ukrainę, Białoruś, do Estonii, Rosji, Kanady oraz do sklepów polonijnych w Stanach Zjednoczonych
Prymat istnieje od 1983 roku. Początkowo była to niewielka, rodzinna firma zajmująca się produkcją koncentratów spożywczych i przypraw. Z czasem unowocześniła się i rozwinęła produkcję. Stała się znana dzięki przyprawie "Kucharek". Obecnie swój udział w rynku przypraw spółka szacuje na ponad 23 proc.