aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Klienci boją się bankowości elektronicznej

28 kwietnia 2004

Niewielka dostępność Internetu oraz nawyki klientów są największymi przeszkodami w rozwoju bankowości elektronicznej.

Wynika z badań przedstawionych we wtorek podczas VII Forum Bankowości Elektronicznej przez Michała Polasika z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika (UMK) w Toruniu. Na te przyczyny jako powód powolnego rozwoju bankowości elektronicznej wskazywało po 79 proc. bankowców ankietowanych na przełomie 2003 i 2004 roku. Kolejne przyczyny to brak zaufania i poczucia bezpieczeństwa w Internecie (65 proc. wskazań), niski poziom edukacji informatycznej (47 proc.), słaba infrastruktura techniczna (44 proc.), nieodczuwanie potrzeby korzystania z bankowości elektronicznej przez klientów (35 proc.) oraz niski poziom edukacji ekonomicznej społeczeństwa (29 proc.).

Pomimo niskiego zainteresowania bankowością elektroniczną obecnie, banki przewidują, że w 2006 roku główną metodą kontaktu klientów detalicznych z bankami będzie Internet (97 proc.). Obecnie 74 procent ankietowanych banków oferuje dostęp do rachunku przez Internet. Nadal jednak istotne pozostaną osobiste wizyty w oddziałach (65 proc.). Taki sam odsetek klientów będzie jednak korzystał z bankomatów.

Remigiusz Kaszubski ze Związku Banków Polskich zwrócił uwagę, że według brytyjskich badań ponad 85 proc. młodych osób, czyli niemających uprzedzeń do Internetu, stwierdziło, że nie założy sobie konta w banku, w którym nie można porozmawiać z człowiekiem.

Według badań UMK, wejście Polski do UE zwiększy konkurencję na rynku bankowości elektronicznej (62 proc.), będzie miało wpływ na jakość usług (71 proc.). Zdaniem bankowców, integracja będzie też miała wpływ na spadek prowizji i opłat (47 proc.). Bankowcy sądzą, że pojawią się nowe marki bankowości internetowej (44 proc.). Zakładają też, że w 62 proc. integracja z UE będzie miała zdecydowanie pozytywny lub raczej pozytywny wpływ na liczbę klientów bankowości elektronicznej.

Michał Polasik zwrócił też uwagę na powiększanie zakresu usług bankowości internetowej poza samo prowadzenie konta. Bankowcy przewidują, że na koniec 2005 roku coraz szerzej będą dostępne takie usługi jak płatności w sklepach internetowych, składanie wniosku o kredyt, otrzymywanie kredytu czy kupowanie ubezpieczeń i zarządzanie gotówką. Jednym z przejawów wejścia do UE będzie upowszechnienie możliwości dokonywania przelewów za granicę oraz korzystanie z rachunków walutowych do czasu przejścia ze złotego na euro.

W badaniu UMK uczestniczyły 34 banki, które posiadają ponad 99 proc. udziału w rynku bankowości elektronicznej. W Polsce na koniec 2006 roku było ok. 1,6 mln kont w bankowości elektronicznej - poinformował ekspert Stowarzyszenia Menadżerów w Polsce Tomasz Kulisiewicz.

Kulisiewicz podkreślił, że bankowość elektroniczna nadal nie jest popularna wśród niewielkich firm. Z bankowości elektronicznej dla firm korzystają większe firmy (100 tys. użytkowników), a wiele firm ma więcej niż 1 rachunek. Małe firmy (do 9 pracowników) to użytkownicy zaledwie ok. 160 tysięcy kont elektronicznych. Do głównych przeszkód należy nieprzyjazne nastawienie do bankowości elektronicznej ze strony administracji - nadal np. powszechne jest żądanie dokumentowania przelewów w formie papierowej.


POWIĄZANE

- Usprawnione prace legislacyjne: mniej konfliktów kompetencyjnych i lepsze mech...

Metan: Parlament przyjmuje nowe prawo mające na celu ograniczenie emisji z sekto...

Eurodeputowani opowoedzieli się wczoraj na sesji plenarnej Parlamentu Europejski...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę