Kółka Rolnicze jako jedyna polska organizacja rolnicza stała się członkiem COPA-COGECA największego w Unii Europejskiej lobby rolnego. Wejściem do COP-y i COGEC-i było także zainteresowane inne polskie organizacje rolnicze, ale ich plany spaliły na panewce.
COPA-COGECA skupia organizacje zawodowe rolników państw Unii Europejskiej. W Brukseli uważa się ją za jedną z najsilniejszych organizacji lobbystycznych.
Przed 1 maja polskie organizacje rolnicze były z COPA-COGECA tylko stowarzyszone i nie miały prawa głosu. Po wejściu Polski do Unii wniosek o pełne członkostwo złożyły tylko Kółka Rolnicze. "Jako jedyni spełniliśmy wszystkie wymagania statutowe oraz zapłaciliśmy składkę" - mówi prezes Kółek Rolniczych Władysław Serafin.
Dla większości naszych organizacji rolniczych zwłaszcza ten ostatni wymóg był bardzo trudny do spełnienie. Tylko za pierwszy rok członkostwa w COPA-COGECA trzeba bowiem było zapłacić ponad 130 tys. euro. Ale w zamian dostaje się szanse na kształtowanie unijnej polityki rolnej. - Jeżeli pomysły Unii Europejskiej są niezgodne z naszymi interesami, możemy w imieniu wszystkich unijnych farmerów lobbować, tak, aby te propozycje nie stały się obowiązującymi decyzjami. Prosimy więc Komisję Europejską o spotkanie lub zapraszamy jej urzędników do nasi staramy się ich przekonać, że nie mają racji - mówi prezydent COPA Peter Geamelke.
A o tym, że jest to lobbing dość skuteczny najlepiej świadczy fakt, że połowa budżetu Unii Europejskiej jest wydawana na rolnictwo.
.png)
Zaloguj przez Facebook
