OPOLAGRA_2025
AgroShow_05_2025_Zielone

Dobre, smaczne i zarejestrowane

2 lutego 2009
Coraz tańsza złotówka sprawia, że goście zagraniczni spragnieni smakowania polskiego jadła powracają nie tylko do przygranicznych restauracji i hoteli. A jest co smakować o czym świadczyć mogą coraz liczniejsze rejestracje, czyli wpisanie przez Komisję Europejską do Rejestru Chronionych Nazw Pochodzenia i Chronionych Oznaczeń Geograficznych lub do Rejestru Gwarantowanych Tradycyjnych Specjalności.
W prawie Unii Europejskiej ochrona produktów regionalnych i tradycyjnych określona jest w rozporządzeniu Rady nr 510 z 20 marca 2006 roku w sprawie ochrony oznaczeń geograficznych i nazw pochodzenia produktów rolnych i środków spożywczych oraz w rozporządzeniu Rady nr 509 z 20 marca 2006 roku w sprawie gwarantowanych tradycyjnych specjalności produktów rolnych i środków spożywczych.
Przeglądając dotychczasowe z powodzeniem przeprowadzone rejestracje można powiedzieć jedno – górale górą, bowiem wśród już zarejestrowanych produktów są sery „Bryndza Podhalańska”  i „Oscypek”. Pierwszy z wymienionych należy do grupy serów podpuszczkowych miękkich o smaku pikantnym, słonym lub
lekko słonym, a czasem lekko kwaśnym. Produkcja „Bryndzy Podhalańskiej” trwa od maja do września i odbywa się na obszarze powiatu Nowotarskiego, powiatu Tatrzańskiego oraz obszarze sześciu gmin z powiatu Żywieckiego: Milówka, Węgierska Górka, Rajcza, Ujsoły, Jeleśnia i Koszarawa. Tradycyjna nazwa tego regionu to „Podhale” stąd wywodzi się nazwa „Bryndza Podhalańska”.
Mleko owcze użyte do produkcji pochodzi od owiec rasy „Polska Owca Górska”.  Mleko krowie, jeśli w ogóle jest użyte do produkcji, pochodzi od krów rasy „Polskiej Krowy Czerwonej”. Zawartość mleka krowiego, o ile jest ono wykorzystywane, nie może przekroczyć 40 % mleka użytego do produkcji. Według podobnych reżimów technologicznych powstaje  „Oscypek”, który ma kształt dwustronnego stożka, wrzeciona. Skład chemiczny sera zależy od długości czasu wędzenia oraz zmienia się w zależności od pór roku.
Inne regiony naszego kraju reprezentują „Rogal świętomarciński”  oraz miody pitne; póltorak, dwójniak, trójniak i czwórniak  a także miód wrzosowy z Borów Dolnośląskich.  Pierwszy z wymienionych ma kształt półksiężyca, jest posmarowany pomadą i posypany rozdrobnionymi orzechami. W środku rogal wypełniony jest masą makową.
Trudno się dziwić zarejestrowaniu miodów pitnych, bowiem ich wytwarzanie w naszym kraju ma ponad tysiącletnią tradycję a w  wyniku rozwoju i udoskonalania metody produkcji na przestrzeni wieków wykształciło się wiele rodzajów miodów pitnych. Historia ich produkcji sięga początków państwowości polskiej. Mało kto wie, że już w 966 roku w zapisach hiszpańskiego dyplomaty, kupca i podróżnika Ibrahima Ibn Jakuba odnotowano, że „w kraju Mieszka I, obok żywności, mięsa, ziemi ornej obfituje miód, a słowińskie wina i upajające napoje zwą się miodami”.
Znacznie dłuższa jest lista produktów oczekujących w kolejce do rejestracji nazwy pochodzenia lub oznaczenia geograficznego. Wśród zgłoszonych są m.in. miód z Sejneńszczyzny, chleb „Prądnicki”, fasola „Piękny Jaś” z Doliny Dunajca, „Kołocz Śląski” i jabłko „Grójeckie”.



POWIĄZANE

Spółdzielnia Mleczarska Ryki, jeden z wiodących producentów serów dojrzewających...

Przyspieszone tempo wdrażania regulacji CSRD (Corporate Sustainability Reporting...

Małgorzata Cebelińska, Wiceprezes Zarządu Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol, wzię...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę