Kwoty i krowy mleczne

Do końca października rolnicy, którzy produkują lub mają zamiar produkować mleko, muszą złożyć w Agencji Rynku Rolnego potwierdzenie wysokości planowanej sprzedaży mleka w przyszłym roku.

W powiecie proszowickim niegdyś było bardzo wiele krów. Niestety, niskie ceny skupu mleka spowodowały, że liczba krasul znacznie zmalała. Rolnicy, którzy wciąż zajmują się hodowlą krów mlecznych, muszą dokonać kilku niezbędnych formalności, by móc w 2004 r. sprzedawać mleko: uzyskać zaświadczenie o prowadzeniu gospodarstwa oraz potwierdzenie wielkości dostaw do mleczarni. Tym ostatnim, na szczęście, zajmują się firmy skupujące mleko, rolnikom pozostaje więc uzyskanie dokumentu, potwierdzającego posiadanie gospodarstwa z urzędu gminy.

W proszowickim magistracie nie ma z tym problemu, ponieważ w tej okolicy gospodarzy zajmujących się hodowlą krów nie ma już tak wielu jak choćby 10 lat temu. Potrzebne zaświadczenia wydajemy rolnikom praktycznie od ręki – zapewnia Bogusław Rusek, kierownik Wydziału Rolnictwa Urzędu Gminy w Proszowicach.

Po złożeniu wszystkich dokumentów producenci mleka otrzymają limit produkcji. Wyliczony będzie na podstawie zestawienia ilości mleka, oddawanego w ostatnich trzech latach. Najczęściej utrzymany zostanie poziom obecnej produkcji z niewielką rezerwą. Niesprzyjającym faktem dla producentów z okolic Proszowic jest to, że w ciągu ostatnich lat ich produkcja zmalała, ponieważ wystąpiło wiele niekorzystnych zjawisk pogodowych: na skutek powodzi, zamuleń i gradobić, kilkakrotnie nawiedzających te strony, niewiele zbierano z łąk siana, często także rolnikom brakowało słomy. To wszystko spowodowało, że mleczność krów - zwierząt, jak wiadomo, uzależnionych od pokarmu roślinnego - znacznie spadła. Na szczęście, po przyznaniu limitów będzie można nimi obracać: gospodarz, który nie wykorzysta przyznanej mu na wprowadzenie do sprzedaży ilości litrów, może je odstąpić sąsiadowi.

Związane z wejściem Polski do Unii Europejskiej przyznawanie kwot mlecznych dotyczy produkcji na skalę przemysłową. W dalszym ciągu możliwe będzie posiadanie krowy dostarczającej mleka na potrzeby właścicieli.