aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

nasila się proceder sprzedaży podrabianych środków ochrony roślin

9 lipca 2010
W ciągu ostatnich lat w naszym kraju nasila się proceder sprzedaży podrabianych środków ochrony roślin światowych marek. Na tym zjawisku tracą nie tylko firmy chemiczne, ale także producenci rolni, którzy kupują produkt nie spełniający swoich zadań. Należy także pamiętać, że fałszywe preparaty są zagrożeniem dla upraw i środowiska, a co za tym idzie także i dla zdrowia konsumentów.

Specjaliści od sprzedaży pestycydów trzy lata temu szacowali, iż stosowanie podróbek stanowi blisko 7% ogólnego zużycia środków ochrony roślin. Dziś określają, że w Polsce fałszowane preparaty stanowią jedną dziesiątą wartości całego rynku.

Większość tych nielegalnie sprzedawanych preparatów trafia na nasz rynek z Chin i innych krajów azjatyckich, a także z państw dawnego Związku Radzieckiego. Preparaty te przekraczają granice w opakowaniach zbiorczych, jako półprodukty. Ten przestępczy proceder  przybrał już charakter działalności zorganizowanej, a z uwagi na coraz wyższy poziom usług poligraficznych i innowacyjne technologie produkcji opakowań detalicznych bardzo trudne, a często wręcz niemożliwe staje się odróżnienie oryginału od podróbki. Bardzo często podrabiane są preparaty z grupy sulfonylomoczników. W tym roku polski rynek zalewają podróbki insektycydów do zwalczania szkodników w sadach. Dlatego sadownicy powinni być wyjątkowo czujni przy zakupie tych środków.

Z uwagi na globalny charakter tych oszustw Unia Europejska wydała rezolucję, która nakazuje jej członkom podjęcie działań redukujących to zjawisko. Głównym celem walki z podrabianiem środków ochrony roślin jest ochrona zdrowia i bezpieczeństwa konsumentów. Zastosowanie takich niesprawdzonych preparatów stanowi istotne niebezpieczeństwo dla człowieka, gdyż w żywności pozostają nieznane i nieprzebadane substancje. Stosowanie nieoryginalnych pestycydów to także zagrożenie dla rolnictwa i środowiska naturalnego. Ich użycie może nie tylko zniszczyć uprawy, spowodować znaczącą zniżkę plonów, przynieść zatem znaczne straty finansowe, ale także spowodować uszczerbek na zdrowiu osób mających z nimi kontakt, nie mówiąc już o  poważnym zanieczyszczeniu wód gruntowych. Dlatego tak  ważna jest likwidacja, a przynajmniej znaczące ograniczenie tego niebezpiecznego dla nas wszystkich procederu.

Producenci rolni powinni zachować niezwykłą ostrożność przy wyborze i kupnie preparatu.:

    * nie powinni kupować pestycydów i innych środków produkcji od przygodnych sprzedawców,
    * mieć ograniczone zaufanie do „ofert specjalnych",
    * sprawdzać uprawnienia oferenta sprzedaży internetowej,
    * sprawdzać zabezpieczenia i oznakowania stosowane przez producenta,
    * kupując produkt powinni żądać faktury, która jest podstawą przy wnoszeniu reklamacji,
    * dokonywać zakupów w hurtowniach i sklepach, która posiadają stosowne zezwolenia i które oferują odebranie pustego opakowania po zużytym preparacie,
    * stosować pestycydy w opakowaniach z trwale przymocowaną etykietą - instrukcją stosowania w polskim języku,
    * W przypadku jakichkolwiek wątpliwości dotyczących autentyczności produktu, skontaktować się z Inspektorem Ochrony Roślin,

Nie można tolerować nielegalnego handlu. Kodeks karny jasno określa, że kto w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat /art. 270 kodeksu karnego/. Z kolei, kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób, wyrabiając lub wprowadzając do obrotu szkodliwe dla zdrowia substancje podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa nagłada grzywnę na osoby, które prowadzą obrót środkami ochrony roślin lub zajmują się ich konfekcjonowaniem nie posiadając wymaganego zaświadczenia o ukończeniu szkolenia w tym zakresie, bądź też sprzedają pestycydy w opakowaniach zastępczych, prowadzą sprzedaż środków ochrony roślin przy zastosowaniu automatów, samoobsługi czy w handlu okrężnym, w pomieszczeniach w których jest prowadzona sprzedaż żywności lub pasz, a także na tych, którzy sprzedają preparaty nie zawierające aktualnej etykiety-instrukcji stosowania albo podają kupującym informacje niezgodne z etykietą.

Z uwagi na stale rosnącą skalę zjawiska wprowadzania do obrotu preparatów z nielegalnych źródeł nie tylko w uprawach rolniczych, ale także i sadowniczych, należy zwracać szczególną uwagę nie jedynie na samą ofertę cenową ale też na system dystrybucji i zasady sprzedaży oferowanych preparatów chemicznych, służących ochronie roślin.

Konieczność zachowania szczególnej ostrożności w odniesieniu do produktów pochodzących z odległych, zwłaszcza azjatyckich rynków, w tym właśnie powszechnie stosowanych podróbek znanych marek potwierdzają liczne doświadczenia z innych dziedzin - liczne przypadki wykrycia szkodliwych substancji w środkach spożywczych, czy też w produktach przeznaczonych dla dzieci.

Należy pamiętać, że metody administracyjne i działania organów kontrolnych przy tak powszechnej skali zjawiska mogą dać jedynie ograniczone efekty. Tylko wysoka świadomość producentów rolnych i stosowanie przez nich podstawowych zasad postępowania przy zakupie środków ochrony roślin przyczyni się do ukrócenia tego niepokojąco szybko rozwijającego się procederu.
Anna Rogowska


POWIĄZANE

Rzepak ozimy w okresie okołokwitnieniowym wymaga szczególnej ochrony. Nie tylko ...

Zima już prawie za nami. Do życia budzi się roślinność, a z nią, niestety, także...

Na rynku mamy wysyp różnych struktur transakcji barterowych i joint venture, zaw...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę