Tego roku grzybiarze mogą być spokojni. Prawdziwki i podgrzybki będą, choć nie wiadomo, jak dużo. Większy wysyp owoców leśnego runa powinien nastąpić po obecnych opadach.
Chociaż wiosną powątpiewaliśmy, czy grzyby się w tym roku pojawią,
teraz zanosi się jednak, że tak będzie – usłyszeliśmy w nadleśnictwie
Gniewkowo. – Ostatnio słońce grzało silnie, popadało trochę deszczu, a
wszystko razem to dla grzybiarzy dobry znak.
Powodów do zmartwień nie mogą mieć tez miłośnicy spacerów po lesie. Na razie nie zanosi się, żeby – jak to było w roku ubiegłym – wprowadzono zakaz wstępu do lasu. Pomimo upalnego i raczej suchego lata, zagrożenie pożarowe nie jest tak duże, żeby zakazać wędrówek po lesie. Pamiętajmy jednak, żeby w lesie zachowywać się w sposób cywilizowany - nie zaśmiecać go i pod żadnym pozorem nie używać ognia!